Dotacje nie dla dużych

Granty na innowacje. Do konkursu mogą stanąć tylko małe i średnie firmy

Publikacja: 27.08.2009 04:38

Dotacje nie dla dużych

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

– Zdecydowaliśmy, że we wrześniowym konkursie o dotacje na najbardziej innowacyjne inwestycje będą mogły brać udział tylko małe i średnie przedsiębiorstwa – powiedział wczoraj „Rz” Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju regionalnego.

Skąd ta niekorzystna dla dużych przedsiębiorców decyzja? Jak szacuje resort rozwoju, do firm z sektora MŚP trafiło tylko 60 proc. z puli dostępnej w dotychczasowych dwóch konkursach, a do dużych 40 proc. Tymczasem według ustalonego z Komisją Europejską parytetu podział powinien wynosić 30 do 70. – 10 punktów procentowych wydaje się niewielką różnicą. Jednak, by przywrócić równowagę, trzeba dołożyć małym i średnim podmiotom 1,4 mld zł – wyjaśnia minister. Tymczasem w budżecie dotacji na najnowocześniejsze inwestycje (działanie 4.4 programu „Innowacyjna gospodarka”) zostało tylko 1,2 mld zł.

Kolejna zmiana w nadchodzącym konkursie to kwota rozdzielanych dotacji. Zamiast uruchomienia planowanych ok. 900 mln zł do podziału będzie ok. 700 mln zł. Konkurs ma zostać ogłoszony 31 sierpnia.

Wykluczenie dużych firm z najbliższego (i prawdopodobnie następnego) naboru wniosków budzi różne reakcje. Mniejsze podmioty się cieszą. – Ci więksi dysponują większym kapitałem, ciężko nam z nimi konkurować – mówi „Rz” Aleksandra Gałczyńska ze średniej wielkości (zatrudnienie poniżej 250 osób) spółki Anwis produkującej żaluzje i rolety.

Duże przedsiębiorstwa zadowolone być nie mogą. Wiele z nich przygotowywało się do aplikowania już od dawna, a innych źródeł dotacji dla nich nie ma.

– Należy też zwrócić uwagę na to, że najbardziej innowacyjne projekty, co do zasady, w większości realizowane są właśnie przez duże przedsiębiorstwa – podkreśla Beata Tylman z Deloitte. – W kontekście planowanej zmiany kryterium w tym konkursie (większy nacisk ma być położony na innowacyjność produktu na skalę światową – red.), o wiele trudniej będzie wyłonić małe i średnie firmy, które je spełniają. MŚP często nie są zainteresowane wprowadzaniem takich produktów, gdyż ich rynek jest rynkiem bardziej lokalnym – dodaje Tylman. Jej zdaniem zasadne staje się pytanie, czy przy nowych kryteriach i skierowaniu konkursu tylko do MŚP znajdzie się wystarczająca liczba odpowiednich projektów do wsparcia.

– To prawda, że w naszym kraju sektor MŚP nie nastawia się na walkę na światowych rynkach – mówi Grażyna Gęsicka, była minister rozwoju regionalnego. – Ale właśnie dlatego trzeba go wesprzeć.

– Innowacje rodzą się w głowach, a nie w strukturach firm. Trzeba dać szansę tym pomysłom przeobrazić się w konkretne projekty – zauważa Janusz Marszalec, ekspert Centrum im. Adama Smitha.

[ramka]>zmiany w konkursach

Konkurs na dotacje na rozwój e-usług został przesunięty – poinformowała Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Wnioski będzie można składać od 26 października (a nie od 28 września). PARP potrzebuje więcej czasu na ocenę ponad 1300 aplikacji, które wpłynęły w czerwcowym konkursie. [/ramka]

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.cieslak@rp.pl]a.cieslak@rp.pl[/mail]

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje