Na początku ubiegłego tygodnia jedna firma wykupiła na przetargach otwartych wszystkie duże partie drewna tartacznego iglastego i tzw. papierówki. Następnie Lasy unieważniły niemal 100 aukcji. – To było działanie nastawione na zdyskredytowanie systemu sprzedaży drewna – mówi “Rz” Marian Pigan, dyrektor generalny Lasów Państwowych (LP). Według informacji “Rz” Lasy zawiadomiły o sprawie m.in. prokuraturę i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Pigan odmówił podania, o jaką ilość drewna chodzi. Nie jest też znana nazwa firmy – podczas aukcji są one ukryte pod loginami. Ale według szacunków Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego z Poznania może chodzić o 200 – 300 tys. metrów sześciennych surowca. – To nawet 8 proc. puli tego typu drewna przeznaczonego do sprzedaży na II półrocze 2010 r. – uważa Bogdan Czemko, przedstawiciel izby. Według szacunków branży ta jedna firma mogła chcieć kupić drewno za 45 mln zł. – To była celowa demonstracja. Ktoś zdecydował się w końcu pokazać, jak chory jest ten system i jak w prosty sposób można szkodzić innym, podbijając ceny, a potem np. nie odbierając drewna – podkreśla Czemko.
Gdy Lasy Państwowe zorientowały się, że przedsiębiorca ukryty pod jednym loginem kupuje surowiec po cenach znacznie zawyżonych, skontaktowały się z właścicielem firmy. Przedsiębiorca miał tłumaczyć swoje działanie nieświadomością konsekwencji. Lasy unieważniły przetarg na podstawie 23. artykułu regulaminu aukcji internetowych, czyli “z ważnych przyczyn”.
– Działania tej firmy były niezgodne z prawem, miały na celu podważenie przetargowego systemu sprzedaży i wymuszenie jego zmiany – dodaje dyrektor LP. – Nie zgodzę się na powrót do systemu, gdy drewno było sprzedawane w wyniku dwustronnych negocjacji.
Ale obecny system sprzedaży drewna od kilku lat jest powodem konfliktu pomiędzy Lasami a branżą przemysłu drzewnego w Polsce. W tym roku konflikt się nasilił, bo aż połowa (w 2009 r. 30 proc.) z ok. 32 mln metrów sześciennych drewna trafia na przetarg nieograniczony, w którym może brać udział każdy zainteresowany. Reszta jest sprzedawana na przetargu ograniczonym (tylko dla firm już wcześniej kupujących surowiec od LP).