Polska jest drugim pod względem atrakcyjności inwestycyjnej krajem w regionie dla firm niemieckich - wynika z raportu niemieckich bilateralnych izb przemysłowo-handlowych działających w Europie Środkowo-Wschodniej.
Na pierwszym miejscu znalazły się Czechy. Polskę wyróżniają jednak najwyższe oceny aktualnej sytuacji gospodarczej oraz najlepsza perspektywa dla jej rozwoju.
Przedstawiony we wtorek w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych raport sporządzono na podstawie przeprowadzonego w lutym i marcu 2010 roku badania 974 niemieckich firm, działających w krajach naszego regionu.
W zbiorczym zestawieniu 12 niemieckich izb na trzecim miejscu znalazła się Słowenia, na kolejnych - Słowacja i Węgry. Najwyżej ocenianymi elementami atrakcyjności inwestycyjnej uznawane były: członkostwo w Unii Europejskiej, kwalifikacje oraz zaangażowanie pracowników, a także dostępność lokalnych poddostawców.
Większość niemieckich inwestorów - 84 proc. - przyznała, że jest zadowolona z wcześniejszej decyzji o ulokowaniu inwestycji w danym kraju. Jedynie 16 proc. uważa, że lepsze warunki miałoby w innym miejscu. Zdecydowanie mniej korzystnie przedstawia się natomiast ocena koniunktury gospodarczej: ponad połowa przedsiębiorców uważa, że sytuacja kraju, gdzie prowadzą działalność, jest zła, 40 proc. ocenia ją jako zadowalającą, a zaledwie 5 proc. - jako dobrą.