Budżet zyskał na wyższych podatkach dla branży hazardowej

W pierwszym półroczu liczba automatów do gry o niskie wygrane zmniejszyła się o ponad połowę. Jednak państwo tytułem podatków zebrało od branży więcej niż rok temu

Publikacja: 21.08.2010 03:40

Budżet zyskał na wyższych podatkach dla branży hazardowej

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski

Jeszcze w ub.r. w Polsce funkcjonowało blisko 58 tys. automatów do gier o tzw. niskie wygrane (do 15 euro). Po wprowadzeniu na początku br. ustawy hazardowej, która m.in. zwiększyła niemal trzykrotnie podatek od jednej maszyny, liczba automatów spadła aż o 34 tys. (do ok. 24 tys.).

– Automaty wycofano z miejsc, gdzie nie zarabiały na siebie, pozostawiono zaś te, które są w stanie zarobić na siebie i na podatek, więc utrzymywanie ich ma uzasadnienie biznesowe – mówi „Rz” Jacek Kapica, wiceminister finansów. Podkreśla, że choć dostępność do tego typu hazardu została ograniczona (co było celem ustawy hazardowej), wpływy do budżetu tytułem podatku od tego rodzaju hazardu są wyższe. W pierwszym półroczu br. wzrosły w porównaniu z ub.r. o 87,2 mln zł, do 319,6 mln zł.

[wyimek]847 mln zł wyniosły podatki z hazardu po pierwszym półroczu[/wyimek]

Po zaostrzeniu przepisów część automatów przeniesiona została do salonów gier, ale te – po półroczu – wykazały tylko nieco wyższą efektywność ekonomiczną.

Do państwowej kasy nieco więcej pieniędzy wpłynęło też od bukmacherów, którzy zapłacili podatek wyższy o niespełna 3 mln zł. Z ok. 45 mln zł zwiększył się on do ok. 48 mln zł.

Po raz pierwszy pojawiły się natomiast dochody z loterii audiotekstowych. – Wcześniej nie były one opodatkowane, a przecież stały się coraz bardziej popularną formą gry w radiu, telewizji czy poprzez operatorów sieci komórkowych – zauważa wiceminister finansów. Dochody budżetu z tego tytułu po pierwszym półroczu wyniosły 8 mln zł. – Widać, że jest to forma gier, która będzie się rozwijać – mówi Kapica.

Nieoczekiwanie kłopoty z rozwojem ma natomiast Totalizator Sportowy. Gry liczbowe sprzedają się znacznie gorzej niż rok temu. Wpływy z tego tytułu zmniejszyły się o ok. 37,4 mln zł, tj. o ok. 13 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok temu. W pierwszym półroczu 2009 r. podatek wyniósł 287,7 mln zł, w tym roku było to 250,3 mln zł.

Gorszą sytuację mają też kasyna. Wpływy z podatku od kasyn były o ok. 7,5 proc. mniejsze niż rok temu w analogicznym okresie. Z 69,7 mln zł spadły do 64,5 mln zł.

Jeszcze w ub.r. w Polsce funkcjonowało blisko 58 tys. automatów do gier o tzw. niskie wygrane (do 15 euro). Po wprowadzeniu na początku br. ustawy hazardowej, która m.in. zwiększyła niemal trzykrotnie podatek od jednej maszyny, liczba automatów spadła aż o 34 tys. (do ok. 24 tys.).

– Automaty wycofano z miejsc, gdzie nie zarabiały na siebie, pozostawiono zaś te, które są w stanie zarobić na siebie i na podatek, więc utrzymywanie ich ma uzasadnienie biznesowe – mówi „Rz” Jacek Kapica, wiceminister finansów. Podkreśla, że choć dostępność do tego typu hazardu została ograniczona (co było celem ustawy hazardowej), wpływy do budżetu tytułem podatku od tego rodzaju hazardu są wyższe. W pierwszym półroczu br. wzrosły w porównaniu z ub.r. o 87,2 mln zł, do 319,6 mln zł.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu