Rosjanie wykupują mieszkania na Litwie

Od początku ubiegłego roku ceny na Litwie spadły o połowę. Polacy nie są zainteresowani

Publikacja: 16.10.2010 01:42

Za 700 tys. euro 100 mkw. mieszkania w Londynie, ale aż 350 mkw. w Wilnie. ?

Za 700 tys. euro 100 mkw. mieszkania w Londynie, ale aż 350 mkw. w Wilnie. ?

Foto: Rzeczpospolita

– Rosjanie kupują tylko nowe mieszkania, najchętniej o powierzchni 80 – 90 mkw. Ceny wynoszą 4 – 5 tys. litów za mkw. (4,5 – 5,6 tys. zł). Od początku ubiegłego roku spadły o 50 proc., bo popyt ze strony Litwinów jest niższy o ok. 70 proc. Liczba klientów z Rosji wzrosła kilkanaście razy. To wszystko są mieszkańcy Moskwy. Z odległej raptem o 50 km Polski w ogóle nie mamy klientów – mówi Vladimiro Šanturovo, dyrektor Dzukas, jednej z dwóch agencji nieruchomości w Druskiennikach.

Ten leżący nad Niemnem kurort cieszy się, obok Pałangi i Wilna, największym wzięciem wśród rosyjskich klientów. Ceny nieruchomości w nadbałtyckich republikach obniżyły się w kryzysie wraz ze spadkiem miejscowego popytu. Wynajem apartamentu z jedną sypialnią w starym centrum Wilna kosztuje, jak podaje portal rynku nieruchomości prian.ru – 300 euro za miesiąc. Na Starym Mieście w Pradze 450 – 500 euro.

W pierwszej połowie 2008 r. nieruchomości na Litwie potaniały o 10 – 15 proc. W analogicznym okresie 2009 r. o kolejne 17 proc., a popyt zmniejszył się o 70 proc. W tym roku utrzymuje się tendencja spadkowa.

Dla Rosjan nie bez znaczenia jest fakt, że kupując nieruchomość na Litwie czy Łotwie, zyskują tzw. wizę schengeńską pozwalającą na swobodną podróż po Europie.

– Dzięki tej możliwości i niewysokim cenom pojawiła się kategoria klientów z Rosji kupujących litewskie mieszkania tylko jako przepustki do swobodnego poruszania się po Unii – ocenia prian.ru.

Jak podkreśla Šanturovo, dobre mieszkanie można kupić na Litwie za 50 – 65 tys. euro.

– Rosjanie chcą mieszkać w elitarnych dzielnicach, chętnie w pobliżu sławnych ludzi. Druskienniki mają wielki aquapark i budują arenę, gdzie pod dachem będą licząca 460 m narciarska trasa zjazdowa, tor saneczkowy, lodowisko, bary, restauracje i hotel – mówi szef agencji Dzukas.

Według firmy Domusmobile popytem cieszą się także drogie rezydencje w cenie 700 – 850 tys. euro.

– Rosjanie kupują tylko nowe mieszkania, najchętniej o powierzchni 80 – 90 mkw. Ceny wynoszą 4 – 5 tys. litów za mkw. (4,5 – 5,6 tys. zł). Od początku ubiegłego roku spadły o 50 proc., bo popyt ze strony Litwinów jest niższy o ok. 70 proc. Liczba klientów z Rosji wzrosła kilkanaście razy. To wszystko są mieszkańcy Moskwy. Z odległej raptem o 50 km Polski w ogóle nie mamy klientów – mówi Vladimiro Šanturovo, dyrektor Dzukas, jednej z dwóch agencji nieruchomości w Druskiennikach.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu