Windykacja:ponad 20 mld zł długów do odzyskania w 2014 r.

22,1 mld zł wyniesie wartość niespłacanych pożyczek, które za cztery lata trafią do windykatorów

Publikacja: 28.10.2010 02:39

Windykacja:ponad 20 mld zł długów do odzyskania w 2014 r.

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

– Wpływ na rozwój tej branży będą miały przede wszystkim wzrost akcji kredytowej i skłonność wierzycieli do korzystania z usług firm windykacyjnych – mówi Marcin Peterlink z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR). – Nie bez znaczenia jest fakt, że coraz więcej długów będzie sprzedawanych. Rozwinie się także windykacja wierzytelności korporacyjnych.

Według IBnGR w tym roku wierzyciele sprzedadzą długi o wartości nominalnej 6,6 mld zł, a w 2014 roku o wartości 9,9 mld zł. Będą je kupować nie tylko firmy windykacyjne, ale także zagraniczne banki inwestycyjne. – Jeszcze dwa lata temu Bank of America i Merrill Lynch kupowały polskie długi – mówi Piotr Krupa, prezes firmy Kruk. Jego zdaniem wkrótce wrócą do Polski.

Wrocławska firma Kruk, która rozważa wejście na warszawską giełdę, rozpoczęła kolejny program emisji obligacji o wartości 50 mln zł. We wrześniu spółka wyemitowała papiery dłużne warte 60 mln zł. Pieniądze z obu emisji idą na kupowanie złych kredytów.

Instytut prognozuje, że wartość zleceń dla windykatorów urośnie, ale nie będzie to szybki wzrost. W bieżącym roku firmy odzyskujące długi przyjmą zlecenia o wartości 11,4 mld zł, a za cztery lata ich wartość będzie wyższa o 800 mln zł. Instytut szacuje, że łączna wartość długów do odzyskania wyniesie wtedy 22,1 mld zł

Najwięcej pracy dostarczają windykatorom banki. Zdaniem Piotra Krupy to się nie zmieni. W zeszłym roku 57 proc. zleceń dotyczyło kredytów konsumenckich, 6 proc. hipotecznych. 19 proc. to długi przedsiębiorstw, a 18 proc. – zlecenia od pozostałych klientów.

Średnia wartość niespłacanego przez klienta banku kredytu konsumenckiego wynosiła w zeszłym roku 2,4 tys. zł. Niewiele mniejsza była średnia zaległość członków spółdzielni mieszkaniowej – ok. 2,3 tys. zł.

Długi wobec telewizji kablowych, firm telekomunikacyjnych to zwykle ok. 500 zł.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=e.wieclaw@rp.pl]e.wieclaw@rp.pl[/mail][/i]

– Wpływ na rozwój tej branży będą miały przede wszystkim wzrost akcji kredytowej i skłonność wierzycieli do korzystania z usług firm windykacyjnych – mówi Marcin Peterlink z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR). – Nie bez znaczenia jest fakt, że coraz więcej długów będzie sprzedawanych. Rozwinie się także windykacja wierzytelności korporacyjnych.

Według IBnGR w tym roku wierzyciele sprzedadzą długi o wartości nominalnej 6,6 mld zł, a w 2014 roku o wartości 9,9 mld zł. Będą je kupować nie tylko firmy windykacyjne, ale także zagraniczne banki inwestycyjne. – Jeszcze dwa lata temu Bank of America i Merrill Lynch kupowały polskie długi – mówi Piotr Krupa, prezes firmy Kruk. Jego zdaniem wkrótce wrócą do Polski.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli