W 2011 roku zarobimy więcej i skonsumujemy więcej

W tym roku zarobimy i skonsumujemy więcej niż w 2010 r., pomimo masowych podwyżek cen we wszystkich kategoriach produktów – uspokajają ekonomiści. Efekt wyższych cen zniweluje poprawa na rynku pracy oraz umacniający się złoty.

Publikacja: 20.01.2011 16:19

O tegorocznym wzroście cen decydować będzie kilka nakładających się czynników: wyższy VAT, zniesienie ulg akcyzowych na paliwa i papierosy, oraz drożejące surowce na światowych rynkach. Te dwa ostatnie - zdaniem ekspertów - będą jednak działać silniej niż nowe stawki VAT. Podrożeją produkty we wszystkich kategoriach – od artykułów spożywczych po ubrania dziecięce.

[srodtytul]Przyczyny[/srodtytul]

W tym roku zniknie ulga akcyzowa na dodawanie biokomponentów do paliw, przez co podatek VAT na paliwa będzie naliczany od wyższej podstawy - Droższy transport wymusi wzrost cen większości produktów i usług twierdzi Marcin Peterlik z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Z kolei drożejące surowce rolne negatywnie przełożą się na wyniki spółek spożywczych. W ciągu ostatniego półrocza ceny pszenicy i innych zbóż na światowych rynkach poszły w górę średnio o 50 proc. Problem mają m.in. Makarony Polskie, w których mąka stanowi aż 60 proc. kosztów wytworzenia. Powodów do zadowolenia nie ma również branża cukiernicza, olejowa, bawełniana, bądź kauczukowa.

[srodtytul]Kto za to zapłaci?. [/srodtytul]

O tym, jaką część kosztów zapłaci sprzedawca, a jaką konsument decyduje konkurencja na danym rynku. - Im wyższy popyt, tym większa swoboda w przerzucaniu kosztów na klienta – tłumaczy Marcin Peterlik z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. W najlepszej sytuacji będą więc monopoliści, w przeciwieństwie do dużych sieciowych firm, jak np. hipermarkety, które większą część kosztów wezmą na siebie. Według Piotra Bielskiego z BZ WBK sprzedawcy paliw mają więc pod tym względem lepsze perspektywy niż handlarze żywnością. - W pierwszej połowie roku najbardziej podrożeją towary pierwszej potrzeby, czyli żywność i paliwa – prognozuje Bielski. Według niego w krótkim okresie na podwyżkach żywności najbardziej ucierpią drobni sklepikarze, bo ludzie zaczną poszukiwać tańszych produktów na targowiskach i bazarach. Nie będzie to jednak efekt długotrwały, bo w tym roku wzrośnie nasz dochód do dyspozycji – prognozują ekonomiści. - Poprawia się sytuacja na rynku pracy, firmy będą zwiększać zatrudnienie i podwyższać pensje, ceny więc wzrosną, ale nominalnie –– podsumowuje Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Bank.

[srodtytul]Konsumpcja, dochód do dyspozycji i PKB.[/srodtytul]

Według prognoz Raiffeisen Banku tegoroczna dynamika konsumpcji wyniesie 4,4 proc. wobec 3,3 proc w 2010, a płace będą rosły w tempie 4,5 proc. wobec 3,4 proc. Wyższy popyt konsumpcyjny prognozują też analitycy banku BZ WBK. Ich zdaniem konsumpcja będzie rosła w tempie 3,2 proc wobec 3 proc w zeszłym roku.

Z wyliczeń Instytutu Ekonomicznego NBP natomiast wynika, że wzrost cen na skutek wyższego VAT-u, może spowodować spadek siły nabywczej gospodarstw domowych, co spowolni tegoroczny wzrost gospodarczy o 0,2 proc. Jednak zdaniem analityków to nie VAT będzie impulsem do wyhamowania konsumpcji. Znacznie poważniejszym problemem w dłuższym okresie może natomiast okazać się wzrost cen żywności i paliw na świecie, czyli produktów, na które popyt jest sztywny. Oznaczałoby to osłabienie się popytu w innych obszarach przemysłu. Dobrą wiadomością natomiast jest to, że złoty się umacnia, co dodatkowo zwiększa naszą siłę nabywczą. Taniej kupimy więc głównie produkty pochodzące z importu.

O tegorocznym wzroście cen decydować będzie kilka nakładających się czynników: wyższy VAT, zniesienie ulg akcyzowych na paliwa i papierosy, oraz drożejące surowce na światowych rynkach. Te dwa ostatnie - zdaniem ekspertów - będą jednak działać silniej niż nowe stawki VAT. Podrożeją produkty we wszystkich kategoriach – od artykułów spożywczych po ubrania dziecięce.

[srodtytul]Przyczyny[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje