Skąd się wzię­ła tak szo­ku­ją­ca licz­ba? Ana­li­ty­cy CPS w swo­ich wy­li­cze­niach uwzględ­ni­li m.in. zo­bo­wią­za­nia sys­te­mu ubez­pie­czeń spo­łecz­nych, pań­stwo­wych firm oraz ban­ków prze­ję­tych przez rząd w trak­cie kry­zy­su.

We­dług ofi­cjal­nych rzą­do­wych da­nych, dług pu­blicz­ny Wiel­kiej Bry­ta­nii wy­no­sił na ko­niec lu­te­go 2011 r. 875,8 mld fun­tów lub 58 proc. PKB. Włącz­nie z za­dłu­że­niem ura­to­wa­nych przez rząd in­sty­tu­cji fi­nan­so­wych wy­no­sił już wte­dy jed­nak 2,25 bln fun­tów, czy­li 149,1 proc. PKB. Me­to­lo­gia uży­ta przez CPS przy li­cze­niu dłu­gu zo­sta­ła skry­ty­ko­wa­na przez nie­za­leż­ny ośro­dek ba­daw­czy In­sti­tu­te for Fi­scal Stu­dies (IFS).

- Co praw­da ofi­cjal­ne da­ne nie za­wie­ra­ją wszyst­kich zo­bo­wią­zań wo­bec przy­szłych po­ko­leń, ale prze­cież zo­bo­wią­za­nia te bę­dą po­kry­wa­ne z przy­szłych przy­cho­dów­ - uważa Carl Emmerson, wicedyrektor IFS.