3 razy więcej płatności bez pieniędzy

W ciągu trzech lat mamy pięciokrotnie zwiększyć udział transakcji bezgotówkowych w Polsce. W ten sposób zmniejszymy koszty obiegu gotówki o ok. 8,1 mld zł i ograniczymy zjawisko wykluczenia finansowego

Publikacja: 26.05.2011 02:04

sytuacjA finansowa wciĄŻ jest barierĄ dla rÓŻnych form oszczĘdzania

sytuacjA finansowa wciĄŻ jest barierĄ dla rÓŻnych form oszczĘdzania

Foto: Rzeczpospolita

Pod koniec ubiegłego roku powstał program rozwoju obrotu bezgotówkowego w Polsce na lata 2010 – 2013.

W jego realizację zaangażowany jest NBP, Ministerstwo Finansów, Związek Banków Polskich oraz inne instytucje.  Powstał zgodnie z rekomendacją Europejskiego Banku Centralnego. To konsekwencja tego, że 2010 rok był w Europie rokiem przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu, w tym finansowemu.

Realizacja programu ma zmniejszyć koszty obrotu gotówkowego dla różnych instytucji, ale też przez działania edukacyjne zmniejszyć zjawisko wykluczenia finansowego.  Z opublikowanego wiosną raportu NBP wynika, iż wciąż około dwóch trzecich płatności za comiesięczne rachunki jest dokonywanych w sposób gotówkowy. Wciąż niewiele osób korzysta ze zleceń stałych czy poleceń zapłaty. Wśród bezgotówkowych sposobów płatności dominuje przelew z wykorzystaniem bankowości internetowej.

Wolimy gotówkę

Ekonomiści zwracają uwagę, że problemy związane z korzystaniem z usług finansowych w Polsce wynikają z problemów psychologicznych (wolimy gotówkę) i z małego zaufania do instytucji finansowych. Agnieszka Chłoń-Domińczak, ekonomistka SGH, i prof. Jerzy Hausner zwracają uwagę, że sposób, w jaki rząd prowadził debatę nad zmniejszeniem składek do otwartych funduszy emerytalnych, także podkopywał zaufanie do instytucji finansowych: – Nie można równocześnie zachęcać ludzi do korzystania z nowoczesnych usług i podważać znaczenia instytucji, które je oferują – uważa Agnieszka Chłoń-Domińczak.

Z szacunków Ministerstwa Finansów wynika, że jeśli uda się nam zrealizować program, to obieg gotówkowy w 2013 roku będzie niższy o 26,8 mld zł, w 2012 roku o 15,1 mld zł. W tym roku oszczędności mają wynieść ok. 5,9 mld zł.

W programie oszacowano, że obieg gotówki może zmniejszyć się o ok. 1 mld zł w 2011 r., 2,6 mld zł w 2012 r. i 4,5 mld zł w 2013 roku (łącznie w latach 2011 – 2013 o około 8,1 mld zł).

Ale aby tak się stało, potrzebne jest wspólne działanie wielu instytucji. W projekt musi się zaangażować m.in. Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

ZUS wypłaca świadczenia 7,5 mln osób, z czego 47 proc. korzysta jeszcze z tradycyjnej formy odbioru emerytury za pośrednictwem listonosza. Ta forma wypłaty kosztuje ok. 300 mln zł rocznie. Forma bezgotówkowa jest prawie dziesięciokrotnie tańsza.

Ministerstwo Finansów szacuje, że jeśli za dwa lata konta bankowe będzie miało 70 proc. emerytów i rencistów, którym świadczenia wypłaca ZUS, to oszczędności wynikające z przekazywania emerytur i rent na rachunki w banku wyniosą ok. 130 mln zł. W przypadku KRUS, przy założeniu, że udział procentowy liczby wypłat emerytalno-rentowych na rachunki bankowe wzrośnie podobnie (konta ma dziś ok. 30 proc. rolników),  uda się zmniejszyć wydatki na obsługę wypłaty świadczeń o ok. 47 mln zł.

Ewolucyjne zmiany

NBP i Ministerstwo Finansów zastrzegają, że nie mają zamiaru nikogo do niczego zmuszać. Chodzi raczej o zachęcanie i zmianę istniejących obyczajów. Jednocześnie jednak resort pracy zastanawia się nad wprowadzeniem do kodeksu pracy wymogu przesyłania wynagrodzenia na konto. Rozwiązaniem dodatkowym, choć dostępnym na życzenie zatrudnionego, byłoby wypłacanie pensji w gotówce.

Jest jednak „ale": organizacje konsumenckie i przedsiębiorcy zwracają uwagę, że jeśli obrót bezgotówkowy ma być bardziej powszechny, to powinniśmy obniżyć opłaty za używanie kart i prowizje transakcyjne. Opłaty pobierane od transakcji kartami są niewidoczne dla klienta, ale bolesne dla przedsiębiorców. Kiedy klient płaci kartą 100 zł, to sklep dostaje tylko 98,5 zł. Reszta – w postaci opłaty interchange – trafia do banków i organizacji płatniczych, czyli Visy i MasterCard. Banki obiecują, że w miarę rozwoju płatności bezgotówkowych, znacznie dla nich tańszych, będą zmniejszać opłaty i prowizje pobierane od klientów.

Pod koniec ubiegłego roku powstał program rozwoju obrotu bezgotówkowego w Polsce na lata 2010 – 2013.

W jego realizację zaangażowany jest NBP, Ministerstwo Finansów, Związek Banków Polskich oraz inne instytucje.  Powstał zgodnie z rekomendacją Europejskiego Banku Centralnego. To konsekwencja tego, że 2010 rok był w Europie rokiem przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu, w tym finansowemu.

Pozostało 91% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli