Reklama

Ile zarobimy w 2012 roku?

Rada Ministrów wydała rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2012 r.

Publikacja: 13.09.2011 16:11

Ile zarobimy w 2012 roku?

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Jest to zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami 1500 zł brutto.

Obecnie wynagrodzenie minimalne wynosi 1386 zł, co oznacza jego wzrost o 8,2 proc. Z danych resortu pracy wynika, że takie wynagrodzenie będzie dostawało ok 400 tys. osób.

Taka wysokość płacy minimalnej nie zyskała akceptacji ani związków zawodowych, ani organizacji przedsiębiorców. Pierwsi uwaźają, że jest za niska, drudzy, iż zbyt wysoka. PKPP Lewiatan uważa, że podniesienie płący minimalnej o ponad 8 proc może zmniejszyć skłonność firm do zatrudniania nowych pracowników.

- Dotknie to szczególnie osoby o niskich kwalifikacjach w regionach słabych gospodarczo, jak województwa podkarpackie czy warmińsko - mazurskie. Pracownicy, którzy nie wypracują dla pracodawcy dochodu 3000 zł miesięcznie (wynagrodzenie plus podatki i składki na ubezpieczenie społeczne, urlop, itd.) utracą pracę. W regionach najbiedniejszych wiele osób o niskich kwalifikacjach nie wypracuje takiego dochodu – mówi Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu PKPP Lewiatan.

Tłumaczy, że jeżeli chcemy zwiększyć dochody osób o najniższych kwalifikacjach, a jednocześnie nie chcemy zniechęcić pracodawców do ich zatrudniania, powinniśmy zmniejszyć obciążenie najniższych wynagrodzeń podatkami. Koszt pracownika pozostanie na dotychczasowym poziomie, a jego dochód netto wzrośnie.

Reklama
Reklama

Priorytetem rządu powinno być obecnie zwiększanie zatrudnienia, bo od tego będzie zależało tempo wzrostu gospodarczego. W tym celu należy zwiększyć aktywizację zawodową i powiązać ją z pomocą społeczną, ograniczyć biurokrację i zmniejszyć koszty administracyjne związane z zatrudnieniem oraz wprowadzić zmiany w przepisach o czasie pracy. - Wysokość wynagrodzenia musi być powiązana z wydajnością pracy i siłą nabywczą ludności w danym regionie. Narzucanie wysokości płac nie uzasadnionych produktywnością zawsze prowadzi do bezrobocia. Jeżeli chcemy pomóc wielodzietnym rodzinom powinniśmy to uczynić przy pomocy zasiłków na dzieci,  a nie płac. – dodaje Jeremi Mordasewicz.

Finanse
Zamożnych Polaków przybywa, progi private bankingu za niskie?
Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama