Choć za dwa tygodnie biznes zamierza przedstawić szczegółowe rekomendacje wynikające z sopockiego Ekonomicznego Forum Nowych Idei, to ich wstępną wersję zaprezentowali na zakończenie sopockiego spotkania szefowie wielkich korporacji.
Jacek Krawiec, szef PNK Orlen, przekonywał, że dopóki na rynku ropy wartość transakcji dziesięciokrotnie przewyższa wartość realnej ropy w obiegu, światowa gospodarka się nie naprawi. Zwrócił uwagę, że koszty kryzysu ponoszą w wielu krajach osoby prywatne, bo ich dotyczą programy oszczędnościowe. Instytucje finansowe zaś, które w pewnej mierze są winne początkom zapaści na rynkach finansowych, ze spowolnienia wychodzą znacznie mniej poturbowane. Na temat „sztucznego kapitału" mówił: – To on winduje ceny żywności albo pogrąża kraje o słabszej gospodarce.
6 bln dol. wyniosły programy antykryzysowe wszystkich krajów
Ale też biznes zwraca uwagę na to, że kraje unijne powinny powrócić do zdrowego zarządzania finansami. Ich zdaniem realne powinny być sankcje za nieprzestrzeganie mechanizmów nadmiernego powiększania deficytów. Andrzej Klesyk, szef PZU, przypomina, że bez zwiększenia wydatków na badania i rozwój oraz wdrożenia nowych technologii nie jest możliwe konkurowanie Europy w globalnym świecie.
Korporacje zaapelują o rewizję strategii sektorowych w UE, tak by uwzględniały zagrożenia dla gospodarki i konkurencyjności Europy, w tym dotyczące polityki energetyczno-klimatycznej.