Zapowiedział to agencji Nowosti prezes Narodowego Banku Ukrainy Siergiej Arbuzow. Tym samym Kijów przyjął propozycję Kremla, stawiają od początku tego roku.
Rubel dołączy do dolara, euro, funta brytyjskiego, franka szwajcarskiego i japońskiego jena, w których Kijów rozlicza się na rynkach międzynarodowych. Rząd i firmy zaoszczędzą na różnicach kursowych. Za ostatnie 10 miesięcy kurs dolara do hrywny się nie zmienił, ale rubel potaniał o 10 proc. do dolara.
Nie wiadomo czy również w rublach Rosjanie będą płacić Ukrainie za tranzyt swojego gazu. Tutaj Rosjanie woleliby twarde waluty.
Arbuzow podał, że Ukraina rozpoczyna też handel z Chinami w juanach do poziomu obrotów o równowartości 2,5 mld dol.