Firmy zwiększają obroty ze Wschodem

Polskie przedsiębiorstwa wracają na rynki Europy Środkowo-Wschodniej. Coraz ważniejszym partnerem staje się Rosja

Publikacja: 26.06.2012 03:09

Rośnie eksport

Rośnie eksport

Foto: Rzeczpospolita

Takie wnioski płyną z raportu podsumowującego handel zagraniczny przygotowanego przez Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE), do którego dotarła „Rz".

– Ze względu na problemy w strefie euro w 2011 r. szczególnie spadł udział eksportu do Francji i Włoch. Zyskują natomiast na znaczeniu kraje rozwijające się i państwa Europy Środkowo-Wschodniej – mówi Bartłomiej Wydra z Zespołu Analiz Makroekonomicznych KUKE.

Coraz bardziej atrakcyjnym rynkiem dla polskich eksporterów staje się Rosja – eksport wzrósł o 22 proc. rok do roku. Jeśli tempo wzrostu utrzyma się na dotychczasowym poziomie, możliwe, że w 2012 r. Rosja wyprzedzi Włochy i Francję i stanie się naszym czwartym partnerem w eksporcie, za Niemcami, Wielką Brytanią i Czechami.

Wartość polskiego eksportu wyniosła w 2011 r. 135,7 mld euro (wzrost o blisko 13 proc. w stosunku do 2010 r.). Wielu polskich eksporterów w okresie spowolnienia bardzo dobrze wykorzystało szanse wejścia na rynki zagraniczne lub zwiększyło dotychczasowe obroty. Dobrze to wróży na przyszłość, zwłaszcza w zakresie pozyskania nowych odbiorców.

– Choć słabszy złoty oznaczał też wzrost kosztów produkcji, to przy średniorocznym kursie na poziomie 4,12 zł poduszka bezpieczeństwa w postaci zwiększonej rentowności obrotu była bardzo ważna. Wykorzystano ją albo na poprawę zysków, albo na obniżki cenników, pozwalające na rozszerzenie ekspansji – mówi Bartłomiej Wydra z KUKE.

Największą część naszego eksportu, bo blisko 24 proc., stanowi przemysł maszynowy i elektryczny, podobnie zresztą jak w przypadku importu (22 proc.). Największą, 75-proc. zmianę zaobserwowano w eksporcie metali szlachetnych, których wartość wyniosła 1,3 mld euro, zaś w imporcie ponad 60-proc. wzrost odnotowano w dziełach sztuki i antykach.

Wśród rynków, z których Polska importuje, na pierwszym miejscu są Niemcy (22,3 proc. udziału), Rosja (12,2 proc., z których 70 proc. stanowi import ropy i gazu), Chiny (8,8 proc.) oraz Włochy (5,3 proc.).

Takie wnioski płyną z raportu podsumowującego handel zagraniczny przygotowanego przez Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE), do którego dotarła „Rz".

– Ze względu na problemy w strefie euro w 2011 r. szczególnie spadł udział eksportu do Francji i Włoch. Zyskują natomiast na znaczeniu kraje rozwijające się i państwa Europy Środkowo-Wschodniej – mówi Bartłomiej Wydra z Zespołu Analiz Makroekonomicznych KUKE.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu