– Po dwóch latach zwyżek, jakie obserwowano w największych polskich portach morskich, kiedy obroty przeładunkowe przekroczyły 62 mln ton, pierwsze półrocze 2012 roku zapowiada zdecydowanie gorsze wyniki – mówi dr Maciej Matczak z Katedry Transportu i Logistyki Akademii Morskiej w Gdyni. – Przeładunki wynoszące 28,15 mln ton oznaczają spadek w stosunku do pierwszego półrocza 2011 r. o 11 proc.
W?tym czasie na litewskim nabrzeżu spadki wyniosły 10,4 proc., w Danii 10 proc., a w Szwecji – 6 proc. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku o 9 proc. wzrosła zaś masa towarów obsłużonych przez porty rosyjskie, o 2,5 proc. przez porty estońskie, a porty na Łotwie przeładowały o 17,6 proc. ładunków więcej.
28,15 mln ton ładunków obsłużyły w pierwszym półroczu 2012 r. polskie porty morskie
W Polsce, biorąc pod uwagę masę przeładowanych towarów, największe spadki zanotował port w Gdańsku, który w pierwszym półroczu obsłużył 10,5 mln ton ładunków, o 24,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku 2011. Spadek przy gdyńskim nabrzeżu wyniósł 4,4 proc. przy przeładunkach na poziomie 7,4 mln ton. Z kolei zespół zachodniopomorskich portów Szczecin – Świnoujście odnotował 2,1-proc. wzrost, do 10,3 mln ton towarów.
Gdański port pomimo dużych spadków wciąż jest największym polskim portem morskim.