Putin - Miedwiediew: starcie o budżet

Koniec sielanki tandemu władzy na Kremlu. Prezydent krytykuje premiera za projekt budżetu na lata 2013-2015.

Publikacja: 19.09.2012 13:59

Putin - Miedwiediew: starcie o budżet

Foto: Bloomberg

Władimir Putin domaga się od Dmitrija Miedwiediewa umieszczenia w budżecie swoich obietnic wyborczych.

- Projekty nie spełniają dekretów prezydenckich. Wychodzi, że dekrety sobie, a rząd sobie. Tak nie może być i tak nie będzie -zapowiedział Putin na stronie kremlin.ru.

Chodzi o 11 dekretów, które Putin podpisał w maju, zawierających przedwyborcze obietnice. Miały być one zawarte w projekcie trzyletniego budżetu. Chodzi m.in. o rozwój Syberii i Dalekiego Wschodu; nowe warunki kredytowania hipotecznego obywateli; poprawę warunków mieszkaniowych rodzin z trojgiem i więcej dzieci; nie zostały wprowadzone standardy edukacyjne; akty prawne o podwyżkach dla pracowników kultury itd.

- Potrzeba nam budżetu rozwoju, wykonania obietnic przedwyborczych w sferze socjalnej, ale także zwiększanie rezerw i kontrola nad inflacją - zapowiedział na spotkaniu z rządem Miedwiediewa Putin.

- Rzucać pieniądze i obietnice jest najprościej, a potem widzimy, że bardzo kosztowne nowe drogi na Dalekim Wschodzie rozmywają się przy pierwszej ulewie - mówi gazecie Wiedomosti anonimowy urzędnik w rządzie Miedwiediewa.

- To jest wybór między stabilizacją a więc zwiększaniem funduszu rezerwowego, a wsparciem rozwoju gospodarki. W budżetach Miedwiediewa dochody rosną a wydatki pozostają na obecnym poziomie. Ale intryga nie w tym. Putin karci rząd, bo nie podjął decyzji w sprawie tak kluczowej jak np. reformy emerytalnej - ocenia Andriej Czerniawski ekspert Centrum Rozwoju Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Moskwie.

Prognozy „Parkietu”.
Jak oszczędzać i inwestować w czasach spadających stóp procentowych?
Finanse
Czego może nas nauczyć Warren Buffett?
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej