Niezależne firmy opanowały polską fonografię

Pierwsza dziesiątka najlepiej sprzedających się albumów w 2012 roku pokazuje, że umacnia się pozycja małych polskich firm.

Publikacja: 11.02.2013 00:01

Jakie płyty najchętniej kupowaliśmy w ubiegłym roku

Jakie płyty najchętniej kupowaliśmy w ubiegłym roku

Foto: Rzeczpospolita

Pierwsze miejsce, jakie w zestawieniu setki największych bestsellerów płytowych 2012 r. osiągnął Artur Andrus, związany z firmą Mystic, wskazuje, że zmienia się struktura polskiego rynku. Potwierdza to inny fakt: w pierwszej dziesiątce znalazło się aż sześć tytułów firmowanych przez niezależnych wydawców.

Nie ma wątpliwości, że największe sukcesy odnosi firma Mystic. Jej początki tego nie wskazywały. Twórcy firmy jeździli na festiwale muzyczne, brali udział w targach Midem, byli licencjobiorcami i dystrybutorem najważniejszych firm zajmujących się ciężkimi odmianami rocka. Mają one niezwykle wiernych fanów, co nawet przy rozproszonym katalogu umożliwiło stworzenie dobrej bazy finansowej do dalszych inwestycji.

Pomógł z pewnością okraszony skandalem sukces Behemota. Dużą popularnością cieszyły się płyty Acid Drinkers. Jedną z największych gwiazd pozostaje rockowa Coma z planami inwazji na zachodnie rynki.

Jednak Michał Wardzała, szef Mystica, był otwarty na inne gatunki i miał intuicje. To on postawił na Czesława Mozila, gdy dla wielu wydawców był on ledwie zjawiskiem co najmniej dziwnym. Tymczasem „Debiut" okazał się dużym sukcesem i pociągnął inne premiery.

Mystic podpisał umowę m.in. z Grzegorzem Turnauem, gdy krakowski artysta zdecydował się opuścić szeregi EMI Polska.

Sukces w 2012 r. odniosła też płyta „Jezus Maria Peszek", wokalistki, która przeszła z innej firmy niezależnej Kayax. Mystic jest również dystrybutorem najnowszego krążka Hey „Do Rycerzy, Do Mieszczan, Do Szlachty", którą grupa wydała własnym nakładem pod szyldem Supersam Music.

Już choćby to potwierdza, że muzycy w czasach kryzysu wolą ciąć koszty i mieć bezpośredni wpływ na premiery, promocję i sprzedaż, czego nie gwarantują zawsze duże firmy. Trzeba dodać, że w katalogu Mystica jest też notowany w trzeciej dziesiątce Happy Sad (płyta „Ciepło/Zimno") oraz Lao Che.

Inny fenomen stanowi firma Sonic, która ma podpisaną umowę z brytyjskim wydawnictwem XL Recordings. To jemu zawdzięcza sukces związany z Adele. Ocenia się, że od wiosny 2011 roku angielska gwiazda sprzedała w naszym kraju około 400 tysięcy albumów, choć jej dystrybutor nie wprowadził promocyjnych cen. Można więc sądzić, że wartość wszystkich nagrań, jakie trafiły do Polaków, wynosiła około 25 mln zł. Tylko w mijającym roku fani kupili ponad 200 tysięcy płyt Brytyjki.

Mocną pozycję ma związany z Kayah Kayax, którego ostatnim szlagierem jest „Boso" Zakopowera.

Ofertę czołowych niezależnych wytwórni uzupełniają mniejsze koncentrujące się na artystach rapowych. Bywa, że ich sukces związany jest z jednym nazwiskiem. Najwyżej plasowała się wydana przez Urban Records „Równonoc" Donatana. Także Ania Dąbrowska po rozejściu się z Sony postawiła na małą rodzinną firmę Jazzboy, a „Robaki" Luxtorpedy były hitem S.D.C. związanego dystrybucyjnie z Metal Mind Production.

Wyniki małych firm robią wrażenie, ale nie oznacza to, że dużym koncernom grozi zagłada jak dinozaurom. Ich siłą pozostają największe światowe gwiazdy i klasyczne tytuły, czyli duży obrót.

Warto też pamiętać, że polskie oddziały światowych gigantów musiały, jak na przykład EMI Polska, zmagać się z takimi niedogodnościami, jak podział spółki matki na poziomie globalnym. W piątek grupę EMI kupił Warner.

Pierwsze miejsce, jakie w zestawieniu setki największych bestsellerów płytowych 2012 r. osiągnął Artur Andrus, związany z firmą Mystic, wskazuje, że zmienia się struktura polskiego rynku. Potwierdza to inny fakt: w pierwszej dziesiątce znalazło się aż sześć tytułów firmowanych przez niezależnych wydawców.

Nie ma wątpliwości, że największe sukcesy odnosi firma Mystic. Jej początki tego nie wskazywały. Twórcy firmy jeździli na festiwale muzyczne, brali udział w targach Midem, byli licencjobiorcami i dystrybutorem najważniejszych firm zajmujących się ciężkimi odmianami rocka. Mają one niezwykle wiernych fanów, co nawet przy rozproszonym katalogu umożliwiło stworzenie dobrej bazy finansowej do dalszych inwestycji.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli