Reklama

Dokumenty Pawła Pawlikowskiego bez opłat w sieci

W czasach pandemii i izolacji Paweł Pawlikowski umieścił w sieci swoje filmy dokumentalne.

Aktualizacja: 17.04.2020 18:20 Publikacja: 17.04.2020 18:06

Dokumenty Pawła Pawlikowskiego bez opłat w sieci

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

Pawlikowski, który swoją karierę filmową zaczynał w Wielkiej Brytanii, a od ośmiu lat mieszka w Polsce, to dzisiaj marka. Jego „Ida” dostała Oscara, „Zimna wojna” miała 3 nominacje do tej statuetki i nagrodę na festiwalu w Cannes. Oba filmy zebrały po kilka Europejskich Nagród Filmowych i worek innych wyróżnień.

Mało kto jednak pamięta, że w latach dziewięćdziesiątych Paweł Pawlikowski zrealizował kilka znakomitych dokumentów. Dla BBC zrobił film o Jerofiejewie. 

— On mnie fascynował — wspomina. — Zrobiłem ten dokument dla siebie i trochę dla ojca, który właśnie zmarł, bo „Moskwa Pietuszki” była jego ulubioną książką. 

Kręcąc w 1990 roku Z Moskwy do Pietuszek z Wieniediktem Jerofiejewem, odbył pociągiem tę samą studwudziestopięciokilometrową trasę, w jaką kiedyś wyruszył pięćdziesięciojednoletni intelektualista alkoholik Wieniczka, bohater poetyckiej prozy Jerofiejewa. Za ten film o współczesnej Rosji Pawlikowski dostał Prix Italia i nagrodę Emmy. Następny dokument, „Dostoyevsky’s Travels”, przyniósł mu wyróżnienie w dziedzinie dokumentu Europejskiej Akademii Filmowej. Był to film o prawnuku Fiodora Dostojewskiego, który na początku lat dziewięćdziesiątych został zaproszony do Niemiec przez jedno z towarzystw literackich. Pawlikowski towarzyszył mu podczas spotkań z miłośnikami prozy pradziadka, rozmów o zbrodni, karze i mrokach słowiańskiej duszy, ale i  wtedy gdy Dimitri spełniał swoje marzenie, by za sumę „do 1500 euro” kupić używanego mercedesa. Dokument pokazywał zderzenie Zachodu i Wschodu, przepaść dzielącą ludzi wolnych, ale pretensjonalnych i pustych, od tych wychowanych w zamkniętym świecie komunizmu, a przecież tęskniących za lepszym życiem. 

Na początku lat dziewięćdziesiątych Pawlikowski dotarł też na ogarnięte wojną Bałkany. Tam powstał „Serbski epos”. Poruszający wyobraźnię, wieloznaczny, uniwersalny film o narodowej mitomanii, ustnie przekazywanych eposach, o tradycjach czasami niewinnych, a w pewnych kontekstach groźnych. Dziś, w czasach narastającego populizmu ten film ogląda się z przerażeniem. 

Reklama
Reklama

Do tematu nacjonalizmu Pawlikowski powrócił, realizując w Rosji „Podróże z Żyrinowskim”,  rejestrując na taśmie groteskowe klimaty jak z Gogola. W 1995 roku film dostał bardzo prestiżową brytyjską Nagrodę Griersona.

Dokumenty Pawlikowskiego były bardzo osobiste. Niektórzy twierdzili, że od początku czuło się w nich rękę fabularzysty.

— Przekazywałem jakąś prawdę o świecie, tyle że nie wprost, publicystycznie, lecz poprzez zbitkę obrazów i obserwacji — mówił mi kiedyś  reżyser. — Interesuje mnie kino mające tajemnicę i skrytą logikę, gdzie autor nie powiela banałów, lecz ma jakieś oryginalne spojrzenie, gdzie jest gra, której do końca nie rozumiem, ale czuję, że dokądś zmierza.

Dokumenty Pawła Pawlikowskiego można oglądać TUTAJ

I magia nazwiska robi swoje: filmy oglądają widzowie z wielu krajów, bardzo dużo otwarć mają w Chile czy Turcji. 

Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Film
„Brat" ze wspaniałą kreacją Agnieszki Grochowskiej
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama