Reklama

Pablo Larrain: Jak punkrockowa bajka

Wybitny chilijski reżyser Pablo Larrain opowiada o najnowszym filmie „Ema”, o wolności i o młodej generacji nienawidzącej konsumpcjonizmu.

Publikacja: 16.09.2020 21:00

Pablo Larrain: Jak punkrockowa bajka

Foto: fot. mat.pras.

Od mocno osadzonych w Chile czasów Pinocheta pana filmów – „Post mortem” czy „Nie” aż do „Jackie” o Jacqueline Kennedy – pańska twórczość jest zazwyczaj zanurzona w polityce. „Ema” się z tego wyłamuje.

Nie zgadzam się. Kino zawsze jest sztuką polityczną. Kiedy opisujesz kondycję człowieka, grupy, społeczeństwa, w tle zawsze kryje się kontekst polityczny. W „Emie” starałem się sportretować pewną generację, kryzys związany z sytuacją adopcyjną dzieci, a wreszcie to, jak egzystują dziś rodziny. Pokazać, jak zmieniają się dzisiaj społeczeństwa.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Robert Redford nie żyje. Miał 89 lat. Pożegnanie z gwiazdą
Film
„Metropolis" i „Doktor Mabuse". 20. edycja Święta Niemego Kina im. Anny Sienkiewicz-Rogowskiej
Film
„Franz Kafka” Agnieszki Holland polskim kandydatem do Oscara
Film
„Teściowie 3”. Podzielona Polska na chrzcinach
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Reklama
Reklama