Muminki, czyli trolle przypominające kształtem malutkie hipopotamy, stworzyła w połowie lat 40. XX wieku fińska pisarka Tove Jansson. Jej powieści zostały przetłumaczone na ponad 30 języków. Na przełomie lat 70. i 80. w studiu Se-Ma-For zrealizowano kukiełkowy serial o perypetiach Muminków.

Wchodzący do kin fiński film powstał na jego kanwie. Oczywiście, oryginalny materiał został ponownie zmontowany i dostosowany do wymogów dużego ekranu. Oprócz narratora wprowadzono także głosy postaci. Muminki przemówiły, ale nie straciły nic z dawnego czaru.

Ich dolinę zalewa powódź. Stworzonka znoszą ten kataklizm ze stoickim spokojem i nie tracąc pogody ducha, opuszczają rodzinne strony. Przedostają się do pływającego domu, który okaże się teatrem. Tam odkryją, na czym polega pisanie i wystawianie sztuk, nauczą się odróżniać życie od sfery iluzji. A przy okazji przeżyją mnóstwo przygód za sprawą wybryków Małej Mi i ryzykownego pomysłu Włóczykija.

„Lato Muminków” jest filmem świadomie staroświeckim, jakby powstał jako kontra do bajek z komputera. Ma inny, niespieszny rytm, uroczo naiwnych bohaterów, emanuje delikatnym poczuciem humoru.

[i]Finlandia, Austria, Polska 2008, reż. Maria Lindberg, wyk. Krzysztof Kowalewski, Paweł Ciołkosz, Dominika Kluźniak[/i]