Cinema City zaprasza na kolejną wyprawę do jednego z najlepszych teatrów operowych świata – londyńskiej Covent Garden. Na ekranie obejrzymy tym razem słynne arcydzieło Mozarta.
Nie ma innej opery z tak znakomicie poprowadzoną komediową intrygą niż „Wesele Figara”. Może jedynie równać się z nim „Cyrulik sewilski” Rossiniego, ale w utworze Mozarta jest jednak coś więcej, niż tylko chęć rozbawienia widzów. Owszem, śmiejemy się, oglądając perypetie służącego Figara, pragnącego uchronić ukochaną Zuzannę przed zalotami ich pana, Hrabiego Almavivy, ale Mozart jednocześnie uświadamia nam, że prawdziwa miłość bywa stanem ulotnym. Trzeba ją chronić, by nie przeminęła.
Nawet zatem, jeśli „Wesele Figara” wystawia się dziś w XVIII-wiecznym kostiumie, jak uczynił to w Covent Garden reżyser David McVicar, bohaterowie opery przeżywają uczuciowe rozterki.
Jest też w tej operze wiele pięknych melodii. Ich urok potrafią z pewnością ukazać wykonawcy, bo londyńskie przedstawienie zgromadziło same gwiazdy. Figarem jest rewelacyjny Urugwajczyk Erwin Schrott, Hrabią Almavivą zaś doświadczony Gerard Finley. Partnerują im dwie artystki obdarzone anielskimi głosami: Dorotea Röschmann (Hrabina) i Mia Persson (Zuzanna).