Reklama

"Zagraj ze mną"

Rafał Skalski przygotowuje w ramach projektu "30 minut" film "Zagraj ze mną" (dawniej „Reset”). Do współpracy zaprosił Patrycję Soliman, Wojciecha Solarza i Rafała Maćkowiaka.

Aktualizacja: 09.03.2010 14:10 Publikacja: 09.03.2010 10:04

Rafał Skalski na planie filmu "Zagraj ze mną"

Rafał Skalski na planie filmu "Zagraj ze mną"

Foto: materiały prasowe

Rafał Skalski przygotowuje w ramach projektu "30 minut" film "Zagraj ze mną" (dawniej „Reset”).Do współpracy zaprosił Patrycję Soliman, Wojciecha Solarza i Rafała Maćkowiaka.

Hania i Paweł to młode małżeństwo, które przeżywa pierwszy poważny kryzys. Hania pragnie mieć dziecko, Paweł – nie. Z każdą chwilą oddalają się od siebie coraz bardziej. Paweł ucieka w niespełnione marzenia o zostaniu perkusistą rockowego zespołu, Hania – we wciągającą grę komputerową, w której stwarza swoją wizję idealnego mężczyzny – Lucjana (Maćkowiak).

Życie bohaterów wywraca się do góry nogami, gdy pewnego dnia Lucjan materializuje się i zamieszkuje z Hanią i Pawłem... Bohaterowie mogą nim sterować, tak jakby cały czas był on postacią z gry. Hania i Paweł postanawiają użyć Lucjana do realizacji swoich własnych, sprzecznych pragnień – sytuacja szybko wymyka się im jednak spod kontroli.

Skalski ma już za sobą pierwszy filmowy sukcesy. Jego krótkometrażowy dokument „52 procent”, zrealizowany w ramach cyklu "Rosja - Polska. Nowe spojrzenie" był wielokrotnie nagradzany. Reżyser dostał za niego m.in. Złotego Lajkonika na Krakowskim Festiwalu Filmowym 2007.

[b] [link=http://www.pisf.pl/pl/pierwsze-ujecie/dzieje-sie/trojkat-milosny-na-planie-resetu]Czytaj też "Byliśmy na planie" w Serwisie Pierwsze Ujęcia Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.[/link][/b]

Reklama
Reklama

[ramka][b]Nazywam się: Rafał Skalski [/b]

[b]Urodziłem się:[/b] W połowie lat 80. w Warszawie.

[b]Studiowałem:[/b] W PWSFTViT w Łodzi, w tym roku mam zamiar wreszcie się obronić.

[b]Pierwszym filmem, który zrobił na mnie wrażenie był:[/b] "Jurassic Park" Spielberga. Miałem 8 lat i pierwszy raz uświadomiłem sobie, że jest ktoś taki jak reżyser filmowy. Chciałem być paleontologiem - po filmie Spielberga uznałem, że fajniej dinozaury ożywiać niż odkopywać.

[b]Filmowy kadr, który ostatnio poruszył mnie w kinie:[/b] Dosyć łatwo wciągam się w film w kinie. Łatwo się wzruszam, żywo przeżywam to, co oglądam. Scena która ostatnio naprawdę mnie poruszyła to rozmowa ojca z synem po śmierci babki, w filmie Borcucha "Wszystko co kocham". Niesamowite spojrzenie Chyry. Kapitalny gorzki, wzruszający ton dominujący w scenie.

[b]Postanowiłem zostać reżyserem by:[/b] To było już tak dawno, że nie pamiętam.

Reklama
Reklama

[b]Moimi mistrzami są:[/b] Ostatnio - Michel Gondry. Od wielu lat - Kieślowski, Ridley Scott, Marcel Łoziński, Spielberg, Kubrick...

[b]Pierwszy film nakręciłem:[/b] Gdy miałem 12 lat, moje babcie oglądające "Idź na całość" na Wielkanoc.

[b]Inspiracją do najnowszego obrazu był:[/b] "Zakochany bez pamięci" Gondrego

[b]Najważniejsze w moim filmie jest:[/b] ...by nie było widzom nudno.

[b] Tytuł mojego filmu rozumiem następująco[/b]: Nie powinienem tłumaczyć tytułu potencjalnym widzom...

[b] Cd. nastąpi...[/b] Mam nadzieję. [/ramka]

Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama