Reklama

Pierwszy zwiastun filmu Wałęsa Wajdy zaskoczeniem

"Tego nikt się nie spodziewał" - przekonuje dystrybutor filmu Andrzeja Wajdy "Wałęsa", informując o pierwszym oficjalnym zwiastunie

Publikacja: 20.06.2013 18:15

Pierwszy zwiastun filmu Wałęsa Wajdy zaskoczeniem

Foto: ITI CINEMA

"Zamiast politycznej laurki - prywatna, niemal intymna relacja dwojga kochających się osób – Danuty i Lecha Wałęsów. Wielka historia w filmie, pokazana zostaje z perspektywy ich domu i codziennych problemów" - reklamuje film, który będzie miał premierę w tym roku 4 października, ITI Cinema.

Reklama
Reklama

Dystrybutor przekonuje, że Wajda skupił się na pokazaniu przemian poprzez pryzmat jednego "z mieszkań na gdańskim osiedlu z wielkiej płyty", a nie tylko poprzez "zebrania partyjne, wiece i Okrągły Stół". Widzowie mają zobaczyć "fenomen przemiany" Wałęsy z "prostego robotnika" w "charyzmatycznego przywódcę".

W komunikacie czytamy, że Wałęsa jest "kontrowersyjny, niepozbawiony słabości, wyśmiewany i podziwiany".  W podobnym tonie o Wałęsie wypowiadał się krytyk filmowy Tomasz Raczek. – Temat jest ryzykowny, bo bohater jeszcze żyje. Na dodatek jest niełatwy i niejednoznaczny, a mistrz bardzo wiekowy. Nie jestem pewien, czy dzisiaj potrafi z taką samą precyzją jak dotychczas nadzorować wszystkie procesy związane z produkcją filmu - mówił. Czytaj więcej

Dystrybutor jednak zastrzega, że Wałęsa nie będzie jedynym bohaterem, bo historia transformacji jest także udziałem jego rodziny i żony Danuty.

Zobacz zwiastun

Reklama
Reklama

Po obejrzeniu zwiastuna można domniemywać, że kontrowersji nie zabraknie. Twórcy chcą skupić się na rodzinie, ale w ten sposób nie uciekną całkowicie od polityki. W jednej ze scen w filmowej zapowiedzi widać Wałęsę z wózkiem podczas demonstracji w 1970 r. Historyk Sławomir Cenckiewicz dotarł do scenariusza filmu autorstwa Janusza Głowackiego (blisko 100-stronicowa „wersja uzupełniona – robocza" z 28 marca 2012 r. - red.). Na łamach "Uważam Rze" opisywał swoje zastrzeżenia do niego. Jednym z nich jest scena z wózkiem.

Według tej wersji scenariusza Wałęsa nabył wózek 14 grudnia 1970 r. czyli w pierwszym dniu demonstracji na Wybrzeżu. "Z opisu Głowackiego wynika, że Wałęsa znalazł się w samym centrum wojennego teatru, choć 14 grudnia walki uliczne w Gdańsku wybuchły dopiero po godz. 17 w okolicach Domu Prasy" - wskazuje historyk. Gdy Wałęsa dostarcza wózek do domu, informuje żonę, że weźmie udział w demonstracjach i wychodzi.

"Powyższy opis nie znajduje jakiegokolwiek pokrycia w faktach. Wałęsa od zawsze powtarzał, że nie brał udziału w poniedziałkowych demonstracjach w Gdańsku (zresztą w ogóle nigdy nie brał czynnego udziału w żadnych zamieszkach), a w grudniowy protest zaangażował się dopiero we wtorek 15 grudnia" - przypomina Cenckiewicz, powołując się na książkę "Droga nadziei".

Historyk zauważa, że pierwsze dziecko Wałęsy nie urodziło się w grudniu 1970 r. tylko ponad 2 miesiące wcześniej.

Film
Nie żyje reżyser Jerzy Sztwiertnia
Film
„To był tylko przypadek”: Co się dzieje, gdy do władzy wracają przestępcy
Patronat Rzeczpospolitej
Złota Palma z Cannes, Marcin Dorociński i „Papusza”. Weekend otwarcia 19. BNP Paribas Dwa Brzegi zapowiada się wyśmienicie
Film
Gwiazda seriali „Sex Education” i „Biały lotos” Aimee Lou Wood kręci film w Polsce
Film
12 filmów ze wsparciem Warszawy i Mazowsza. Jakie to produkcje?
Reklama
Reklama