Zbawcy świata nie próżnują

W lipcu groziła nam zagłada ziemi za sprawą takich tytułów jak „World War Z", „Red 2" czy „Pacific Rim". Na szczęście nie zabrakło bohaterów ratujących ludzkość przed zagładą. Temat okazał się modny w tym roku, bo będzie miał teraz ciąg dalszy.

Zobacz galerię zdjęć

Pojawią się kolejni zbawcy świata. Akcja "Elizjum" toczy się w roku 2159 roku. Ziemia jest biedna i przeludniona, a bardzo bogaci ludzie żyją na sztucznej stacji Elizjum. Film Neila Blomkampa to kino akcji plus science fiction, które wyróżnia gwiazdorska obsada z najwyższej półki. W rolach głównych występują bowiem Jodie Foster i Matt Damon.

Do akcji ratowania świata włącza się też młodzież. W „Darach Anioła: Miasto kości" zwyczajna nastolatka odkrywa, że należy do kasty Nocnych Łowców chroniących ludzi przed atakami demonów. Z kolei „Percy Jackson: Morze potworów" nawiązuje do legendarnej wyprawy po złote runo. Szukają go znów nastolatki.

Martwi agenci

Będą też thrillery. "R.I.P.D" to skrót od Rest in Peace Departament. Nazwa mówi wszystko: departament martwych agentów. Jednego dnia dołącza do niego policjant, który za wszelką cenę chce ukarać swojego zabójcę. Film także z gwiazdorską obsadą: Jeff Bridges, Ryan Reynolds i Kevin Bacon.

Przy kilku pozycjach pojawi się etykieta „komedii kryminalnej". W „Millerach" handlarz marihuaną tworzy sobie fałszywą rodzinę, żeby przez meksykańską granicę przeszmuglować transport narkotyków. „Szybki Cash 2" Babaka Najafiego to dalszy ciąg historii chłopaka, który prowadził podwójne życie: świetny student podawał się za syna dyplomaty, a w rzeczywistości zarabiał jako taksówkarz i z kolegami tworzył narkotykowy gang. W sequelu siedzi w więzieniu i planuje nowe życie po odbyciu kary, ale łatwe pieniądze znów kuszą.

Miłość po francusku

W komedii „Jeszcze większe dzieci" Adam Sandler wraca do wspomnień dzieciństwa, przenosząc się razem z rodziną do miasteczka, w którym wyrastał. Na ekranie jest też piękna jak zwykle Salma Hayek. W „Miłości po francusku" zbliżająca się do czterdziestki dziennikarka ma szansę zostać naczelną pisma „Rebell". Problem w tym, że nie jest buntowniczką. Gdy pojawi się obok niej 20-letni chłopak, znajomi zaczynają wierzyć, że coś ważnego i niezwykłego się w jej życiu dzieje.

Zwiastun filmu "World War Z"

„Do zaliczenia" Maggie Carey to z kolei komedia młodzieżowa o nastolatce, która przed wyjazdem na studia chce zrobić kilka rzeczy, których dotąd nie robiła. Główną pozycją na tej liście jest inicjacja seksualna.

Śnieżka na corridzie

Hiszpańska „Śnieżka" Pablo Bergera reklamowana jest jako gotycki melodramat zainspirowany baśnią braci Grimm. Córka znanego torreadora wychowywana jest przez złą macochę. Ale współczesna Śnieżka nie liczy wyłącznie na księcia z bajki. Ucieka z domu, by pójść w ślady ojca i zostać mistrzynią corridy.

Dzieciom nie trzeba reklamować „Smerfów", ale warto zwrócić uwagę na „Samoloty 3D" – kolejną animację Disneya. Tym razem mały samolot rolniczy, cierpiący na lęk wysokości, marzy o starcie w wyścigu powietrznym dookoła świata. Stara wytwórnia chce nadążyć za nowoczesnością, choć główny temat pozostaje ten sam: przełamywanie własnych słabości, bieg za marzeniami.

Czekając na Allena

Jest już na ekranach „Był sobie dzieciak" Leszka Wosiewicza. Film o powstańczej Warszawie, o dojrzewaniu w warunkach ekstrelanych, o pokoleniu, które w sierpniu 44 z determinacją walczyło o wolność. Wosiewicz próbuje ominąć schematy myślenia o powstaniu, omija politykę, opowiada nieszablonowo o ludziach.

Zwiastun filmu "Red 2"

Druga połowa sierpnia przyniesie natomiast inny prezent widzom poszukującym bardziej ambitnego repertuaru: "Blue Jasmine" to powrót Woody'ego Allena do dramatu w stylu „Mężowie i żony". Jego filmy zawsze owiane są nimbem tajemnicy, ale nowa produkcja to według anonsów producentów „historia głębokiego kryzysu w życiu nowojorskiej żony z wyższych sfer". W rolach głównych Cate Blanchett i Alec Baldwin.

Ogromnie ciekawą propozycją jest „W kręgu miłości" Felixa Van Groeningena. To historia małżeństwa, które musi stawić czoła śmiertelnej chorobie małej córeczki. I nie jest to opowieść stereotypowa, z gatunku tych, które pojawiają się w kinie familijnym.

Ciekawy eksperyment proponuje Grek Spiros Stathoulopoulos. Jego minimalistyczny film „Meteora" jest opowieścią o młodym mnichu i zakonnicy, którzy muszą sobie odpowiedzieć na najważniejsze pytania o wiarę, powołanie, życie, gdy zaczyna się rodzić pomiędzy nimi coraz bardziej intensywne uczucie.

Bohaterowie zamieniają ze sobą zaledwie kilka słów, ale coraz bardziej tęsknią za sobą i za czymś, czego się wyrzekli, wybierając swoją drogę.

I na koniec niezwykły dokument „Historie rodzinne" Sary Polley. Opowieść o życiu jej matki, która umarła na raka, gdy ona miała 11 lat.

Piętnaście lat później Sarah dowiedziała się, że człowiek, który ją wychował, nie jest jej ojcem biologicznym. Że rodzeństwo to jej bracia i siostry przyrodnie.

Zwiastun filmu "Pacific Rim"