"Scena zbrodni" jest kandydatem do Oscara w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Dokumentalny oraz laureatem Europejskiej Nagrody Filmowej i Nagród Publiczności na Berlinale i Planete+ Doc Film Festival 2013, jak również najlepszym filmem roku według Pedro Almodovara. W niedzielę, 16 lutego film otrzymał kolejne wyróżnienie - nagrodę BAFTA dla najlepszego brytyjskiego filmu dokumentalnego. Obraz był pokazywany na ponad 120 festiwalach filmowych i otrzymał ponad 30 nagród.
Werner Herzog określił film Joshuy Oppenheimera mianem "jednego z najważniejszych filmów dokumentalnych minionych 30 lat i jednego z najbardziej przerażających i surrealistycznych filmów, jakie widział w ostatniej dekadzie".
Reżyser "Sceny zbrodni" spędził siedem lat z "emerytowanymi" dowódcami brygad śmierci Panczaszila w Indonezji. Przed puczem wojskowym w 1965 roku, nielegalnie sprzedawali pod kinami bilety na amerykańskie filmy gangsterskie.
W swojej "wyzwoleńczej" działalności wzorowali się – jak twierdzą – na hollywoodzkich produkcjach, ale w rzeczywistości zachowywali się jak szmalcownicy i mordercy w jednym.
Gdy reżyser proponuje im odegranie w filmie popełnionych zbrodni, z wigorem załatwiają aktorów, dekoracje, barwne kostiumy i dyskutują o możliwych scenariuszach filmowej rekonstrukcji. Praca przy filmie obiera jednak nieoczekiwany kierunek, a odgrywane przed kamera dramatyczne wydarzenia sprzed 50 lat stają się wstrząsającą filmową psychodramą i okazują się bardziej realne od rzeczywistości.