Street Food: Jedzenie na ulicach świata

Świetna propozycja na wakacje, czyli cykl dokumentalny „Street Food: Jedzenie na ulicach świata" – pisze Małgorzata Piwowar.

Aktualizacja: 06.07.2014 09:40 Publikacja: 06.07.2014 09:25

Street Food: Jedzenie na ulicach świata

Street Food: Jedzenie na ulicach świata

Foto: materiały prasowe

Seria zrealizowana przez izraelską ekipę filmową, składa się z 26. odcinków, a każdy z nich opowiada o innym mieście, kraju, kontynencie – od Hanoi po Meksyk. Rolę przewodnika, a zarazem testera i poszukiwacza pełni Ishai Golan. Widzowie będą mogli poznać najbardziej charakterystyczne dla danego miejsca potrawy, nieraz sposób ich przyrządzania. To świetna okazja poznania dań, które warto skosztować podczas wakacyjnych wojaży.

Jedzenie z ulicznych straganów jest przeważnie tym, co najlepsze – proste, tanie, pożywne. To zupełnie inna strona lokalnych smaków i aromatów niż wielkie i drogie restauracje. W każdym odwiedzanym mieście Ishai wysłuchuje też krótkiej historii miejscowych potraw od znawcy przedmiotu.

Dwie pierwsze podróże dla Europejczyka mają egzotyczny charakter – opowiadają o ulicznych przysmakach w Stambule i Bombaju. W Stambule herbata płynie jak woda, rachatłukum to prawdziwie niebiański przysmak, a człowiek czuje się jak sułtan – pokazują twórcy serii. W tej jedynej metropolii leżącej jednocześnie w Azji i Europie, największy wpływ na kuchnię wywarli Osmanowie.

Śniadania godne sułtana spożyć można u pana Pando, właściciela baru w czwartym pokoleniu. Na śniadanie podaje masło, trzy zupełnie różne rodzaje sera i kajmak. No i kawę – wyjątkowo mocną - podobno wspaniałą. Ishai próbuje też kanapek z rybą prosto z kutra, bo ryby są w Turcji bardzo popularnym składnikiem posiłków, także tych konsumowanych na ulicy.

Widzowie zobaczą także takie przysmaki jak faszerowane małże z cynamonem i flaki jagnięce w bułce. Poznają przepis na tajemne rachatłukum i dowiedzą się, gdzie można zjeść coś dobrego wieczorową porą.

Spacer ulicami i jedzenie lokalnych przysmaków to jednak tylko część smakowitych odcinków, ich uzupełnieniem są przywołania najbardziej znanych miejsc – tak jak Błękitny Meczet z sześcioma minaretami w Stambule. W Bombaju na prezentera - globtrotera czeka ponad pół miliona straganów z jedzeniem. Choć to trudne wyzwanie – Ishai radzi sobie świetnie.

- Szybki, kolorowy i pikantny kraj – przedstawia Indie i przypomina, że kwintesencją tutejszej kuchni są przyprawy.

Wiele wskazówek przyda się nie tylko na wakacjach. Smakowite.

Pierwszy odcinek serii pokazany został w sobotę o 21.00 w Kuchni+, powtórka w niedzielę o 15.45, po nim - o godz. 16.15 - drugi odcinek.

Małgorzata Piwowar

Seria zrealizowana przez izraelską ekipę filmową, składa się z 26. odcinków, a każdy z nich opowiada o innym mieście, kraju, kontynencie – od Hanoi po Meksyk. Rolę przewodnika, a zarazem testera i poszukiwacza pełni Ishai Golan. Widzowie będą mogli poznać najbardziej charakterystyczne dla danego miejsca potrawy, nieraz sposób ich przyrządzania. To świetna okazja poznania dań, które warto skosztować podczas wakacyjnych wojaży.

Jedzenie z ulicznych straganów jest przeważnie tym, co najlepsze – proste, tanie, pożywne. To zupełnie inna strona lokalnych smaków i aromatów niż wielkie i drogie restauracje. W każdym odwiedzanym mieście Ishai wysłuchuje też krótkiej historii miejscowych potraw od znawcy przedmiotu.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu