Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.03.2015 22:06 Publikacja: 19.03.2015 23:01
Olivier Assayas
Foto: Gutek Film
Juliette Binoche w „Sils Maria”. Film od piątku w kinach
Foto: Gutek Film
Rzeczpospolita: „Sils Maria" to film o świecie, w którym się pan wychował i żyje. Miłością do kina zaraził pana ojciec, reżyser Jacques Remy?
Olivier Assayas: Tak i nie. Do 25. roku życia moją pasją było malowanie. Fascynowała mnie abstrakcja. Czasem zresztą tęsknię za płótnem rozpiętym na sztalugach, za strukturą obrazu, palcami umazanymi w farbie. Owszem, pomagałem ojcu, gdy pracował nad scenariuszami, ale nie łączyłem z tym przyszłości. To był rodzaj przygody, nawet wtedy, gdy zacząłem sam kręcić krótkie filmy. A jednak mnie wciągnęło: ruchome obrazy wygrały ze statycznymi. Postawiłem na kino, chciałem z niego jak najwięcej zrozumieć, zacząłem poważnie studiować historię filmu.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Festiwalowi zawsze towarzyszyło zainteresowanie, ale w tym roku jest naprawdę szaleństwo – mówi Joanna Łapińska,...
KinoGram to pierwsze butikowe kino w Polsce, które od 4 lat działa w zmodernizowanej Fabryce Norblina w Warszawi...
Wielki gwiazdor hollywoodzkiego kina znany był z filmów „O jeden most za daleko”, „Więzień Brubaker”, „Wielki Ga...
Od 17 do 21 września w warszawskim Kinie Iluzjon zaprezentowane zostaną odrestaurowane cyfrowo klasyki światoweg...
Film Agnieszki Holland będzie walczył o nominację w kategorii filmu zagranicznego w imieniu polskiej kinematogra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas