- To taki kotek, co lubi się wygrzewać w świetle reflektorów – mówi Filip Bajon i uprzedza: – Ale ten kotek może podrapać.
Z pewnością ma w tym względzie doświadczenie, bo właśnie pracuje z aktorką nad filmem „Panie Dulskie", który będzie miał premierę w październiku. Jego akcja toczy się w ciągu 100 lat, a przedstawicielkami Dulskich są: Krystyna Janda (matka), Katarzyna Figura (córka) i Maja Ostaszewska (wnuczka).
- Najlepiej czułam się w skórze 80-letniej bohaterki – przekonuje Figura.
Popularność aktorki zaczęła się jeszcze na studiach, gdy zagrała w „Pociągu do Hollywood" w reżyserii Radosława Piwowarskiego.
- Biła od niej łuna kobiecości, erotyzmu – pamięta Piwowarski swoje pierwsze wrażenia, jak i to, że Figura była wtedy skromną dziewczynką grającą na skrzypcach i ubieraną przez kostiumologów w Smyku, tak nikłe były rozmiary jej ubrań.