Ten cykl jest w polskim kinie pewnego rodzaju ewenementem. Film Jacka Bromskiego „U Pana Boga za piecem” powstał w 1997 r. Potem były: „U Pana Boga w ogródku” (2007) i „U Pana Boga za miedzą” (2009), teraz weszła na ekrany czwarta część, „U Pana Boga w Królowym Moście”. Andora ma powierzchnię 500 km kw., Lichtenstein 160. Dlaczego więc Królowy Most nie miałby zostać republiką?
27 lat temu, w „U Pana Boga za piecem” na Kresach Wschodnich tradycja łączyła się z nowym stylem bycia. Policjant ugniatał nogami kapustę w beczce, rozmawiając przez telefon komórkowy, proboszcz przy pomocy pagera przypominał parafianom o odmówieniu pokuty.