Organizacja Narodów Zjednoczonych wpisała autyzm na listę chorób cywilizacyjnych obok AIDS, raka i cukrzycy. W ostatnich dekadach filmowcy złamali poprawnościowe tabu i coraz częściej, mniej lub bardziej udatnie pokazują osoby autystyczne. Przełomem był „Rain Man” (1988) Barry’ego Levinsona z genialną kreacją Dustina Hoffmana, a na rodzimym podwórku „Dziewczyna z szafy” (2012) Bodo Koxa z Wojciechem Mecwaldowskim.
Christian Wolff, tytułowy bohater „Księgowego” Gavina O’Connora („W cieniu chwały”) jest jednocześnie geniuszem matematycznym i wyszkolonym zabójcą, do tego od urodzenia dzielnie zmagającym się z autyzmem. Choć osoby z tą przypadłością, w odróżnieniu od „normalnych”, inaczej postrzegają świat i zazwyczaj mają problemy z komunikacją, relacjami społecznymi, rozumieniem obowiązujących norm, dzięki pomocy i zrozumieniu otoczenia mogą normalnie żyć, funkcjonować, pracować. Wolff jest tego doskonałym przykładem.
Bohater „Księgowego” zawdzięcza to ojcu, wysokiej rangi oficerowi, specjaliście od wojny psychologicznej. To on odsuwa od niego psychiatrów i neurologów, by szkolić własnymi, na pozór okrutnymi metodami, których nauczyło go wojsko. Tylko tak może przygotować upośledzonego syna na przetrwanie w świecie, który może go skrzywdzić. Dzięki temu on świetnie odnajdzie się w dorosłym życiu jako… księgowy.
Ten zawód na pozór nie wydaje się szczególnie ekscytujący, ale wszystko zależy od tego, dla kogo i za ile się pracuje. Klientami Wolffa są przestępcy z najwyższej półki. Gdy bossowie mafii czy narkotykowych karteli podejrzewają nielegalne odpływy swych milionów, nie mogą oficjalnie zatrudnić zespołów audytorów. Tylko Wolff, nie rzucający się w oczy organom finansowym, prowadzący małe biuro księgowe na głębokiej prowincji może im pomóc – szybko, skutecznie i bez rozgłosu.
Z czasem ów tajemniczy rewident staje się obiektem zainteresowania dyrektora Wydziału ds. ścigania przestępstw Departamentu Skarbu (J. K. Simmons). Dla niepoznaki przyjmuje zlecenie od szykującej się do wejścia na giełdę firmy Living Robotics specjalizującej się w konstruowaniu nowoczesnych protez kończyn. Pracująca tam młoda księgowa (Anna Kendrick) wykryła niezgodności w księgach finansowych, więc właściciele firmy decydują się na zatrudnienie niezależnego rewidenta.
„Księgowy” jest filmem trudnym do jednoznacznego gatunkowego zdefiniowania, co ostatnio zdarza się w Hollywood coraz częściej. Znajdziemy w nim elementy thrillera, dramatu psychologicznego, a także sensacyjnego kina akcji. Scenarzysta Bill Dubuque („Sędzia”) nie ma żadnych zahamowań w komplikowaniu fabuły, co sprawia, że im bliżej finału, tym bardziej jego wysiłki wywołują efekt odmienny od zakładanego, niebezpiecznie zbliżając się do południowoamerykańskiej telenoweli.