Premierę na Millennium Docs Against Gravity Film Festival będzie miał w niedzielę film Łukasza Bluszcza „Punkt krytyczny. Energia odNowa”, prezentowany w sekcji „Klimat na zmiany”. To pierwszy polski pełnometrażowy dokument na temat zmian klimatycznych. Jego powstanie zainspirował WWF, czyli Światowy Fundusz na Rzecz Natury starający się powstrzymać degradację środowiska naturalnego, promujący odnawialne źródła energii.
- To spojrzenie na problem ocieplenia klimatu z punktu widzenia najbardziej węglowego kraju Europy – mówi Łukasz Bluszcz, autor filmu. - Temat trudny, misyjny, a takie nie pojawiają się w głównych serwisach informacyjnych. Na własnej skórze odczuwamy kłopoty związane z ogromnym wzrostem poziomu smogu. Potrzebne są wspólne działania wielu państw, by odwrócić tę sytuację. A to już nie jest takie proste, bo w grę wchodzi jeszcze polityka.
Autorzy tego interesującego, dającego tak potrzebną wiedzę filmu, przypominają, że „prowadzimy” w smogowych tabelach – otwieramy europejskie rankingi. Siłą filmu jest oparcie go o polskie realia, przypomnienie, że węgiel, uważany do niedawna przez wszystkie rządzące ekipy za polskie złoto – staje się dziś źródłem problemów: nieuchronnie kurczące się zasoby surowca pozyskiwać trzeba z coraz głębszych pokładów, zaś odkrywkowe kopalnie zmieniają pejzaż i życie wielu ludzi zmuszonych do migracji. Sprawę rozwiązać mogłyby odnawialne źródła energii, takie jak elektrownie wiatrowe, o których też jest w filmie. Jest też o konieczności odpowiedzialnego życia – ograniczeniu konsumpcji, świadomego korzystania z cywilizacyjnych dóbr.
Ocieplenie klimatu powodujące trudne do oszacowania skutki – jest faktem – od kilku lat każdy kolejny rok jest najcieplejszym w historii pomiarów „Każde pokolenie musi stawić czoło jakiemuś wyzwaniu” – przypominają autorzy filmu i alarmują. – „Wszystko od nas zależy – to ostatni dzwonek”.
Dokument wpisuje się w silnie dziś obecny w kinie dokumentalnym nurt interesujących i bardzo potrzebnych filmów o pogłębiającym się kryzysie ekologicznym. Niedawno można było zobaczyć m.in. spektakularny „Czy czeka nas koniec” z Leonardo di Caprio pokazany przez National Geographic.
– Nasz film ma żyć w Internecie, popularyzując problem – wyjaśnia Łukasz Bluszcz. - Odbędzie też tour po Polsce – zostanie pokazany w kilku miastach w drugiej połowie maja, a po projekcjach towarzyszyć mu będą debaty dotyczące zmian klimatu, w których wezmą udział eksperci. Wiadomo też, że na podobnego rodzaju prezentacjach film zostanie pokazany w Berlinie i Brukseli.