Po seansach w Nowym Jorku, to był kolejny sukces tego obrazu za oceanem. Publiczność nagrodziła reżysera długimi owacjami. W pokazie uczestniczyli członkowie komitetu Złotych Globów, bo „Cztery noce z Anną” zostały przez producenta zgłoszone do walki o tę nagrodę.
Nicholson żałuje, że nie grał u Skolimowskiego
„I wish I was in it!” „Szkoda, że w tym nie grałem!” — zawołał Jack Nicholson po pokazie filmu Jerzego Skolimowskiego „Cztery noce z Anną” w American Cinemateque w Los Angeles.
Jerzy Skolimowski (z lewej) i Jack Nicholson
Po seansach w Nowym Jorku, to był kolejny sukces tego obrazu za oceanem. Publiczność nagrodziła reżysera długimi owacjami. W pokazie uczestniczyli członkowie komitetu Złotych Globów, bo „Cztery noce z Anną” zostały przez producenta zgłoszone do walki o tę nagrodę.
