Reklama

Popioły czasu: Powrót ***

Pierwsza wersja tego filmu powstała w 1994 roku, ale Wong Kar Wai uznał, że jest ona niepełna i po 14 latach postanowił ją przerobić. Zmienił m.in. oprawę muzyczną, a całość przemontował.

Publikacja: 12.02.2009 12:35

Opowieść Wong Kar Waia jest kinem sztuk walki, ale nie ma nic wspólnego z filmem akcji. To obraz kontemplacyjny, w którym reżyser opowiada o niespełnionej miłości i zmaganiu się ludzi z własną pamięcią.

Fabuła składa się z kilku wątków, które łączy postać szermierza Ouyang Fenga. Kiedyś opuścił on ukochaną, a gdy powrócił, by ją poślubić, ta wyszła za jego brata. Odtąd Feng zaszył się na pustyni.

Prowadząc pustelniczy żywot, pośredniczy między ludźmi szukającymi obrony przed bandytami a wojownikami, którzy są gotowi sprzedać swoje usługi za pieniądze...

Trudno w przypadku tego filmu mówić o scenariuszu. Jest to raczej zbiór epizodów, z których każdy obrazuje jakąś sentencję na temat miłości, upływu czasu. Zdjęcia autorstwa Christophera Doyle’a mienią się intensywnymi kolorami: pustynia Gobi, na której kręcono „popioły czasu”, ma barwę brzoskwini, rozbłyskujący ogień – złota.

Chwilami film jest malarski, to znów przekraczający granicę kiczu. Nastrój raz jest tkliwy, sentymentalny, za chwilę zbyt podniosły i melodramatyczny. Mimo wszystko dla miłośników Wong Kar Waia lektura obowiązkowa.

Reklama
Reklama

[i]Hongkong 2008, reż. Wong Kar Wai, wyk. Tony Leung Chiu Wai, Tony Leung Ka Fai, Leslie Cheung[/i]

Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama