Larry Crowne: Tom Hanks jak Forrest Gump

W "Larry Crowne. Uśmiech losu" Hanks i Roberts łatwo zmieniają swoje życie – pisze Rafał Świątek. Film już w kinach

Aktualizacja: 03.07.2011 23:37 Publikacja: 01.07.2011 20:49

Larry Crowne - uśmiech losu

Larry Crowne - uśmiech losu

Foto: Monolith films

Reżyserem i współscenarzystą opowieści o bezrobotnym facecie w średnim wieku idącym – z braku lepszych perspektyw – do college'u jest podobno Tom Hanks. Jednak nie dajmy się zwieść amerykańskim macherom od public relations. Twórcą tej komedyjki nie może być aktor z dwoma Oscarami na koncie i ceniony producent (m.in. serialu "Pacyfik"). Pod Hanksa na pewno podszył się Forrest Gump.

Zobacz fotosy z filmu

Tylko ktoś o jego bystrości umysłu mógł wpaść na pomysł, by z fabuły nadającej się na słodko-cierpki dramat zrobić sitcom, który oferuje humor z zeszytów szkolnych.

Gump jest spryciarzem jakich mało. Przerobił fabułę, a w tytułowej roli obsadził Hanksa, lepiąc aktora na swoje podobieństwo. Dlatego Larry to niezbyt rozgarnięty, ale sumienny pracownik wielkiej sieci marketów. Gdy nadchodzi kryzys, zostaje zwolniony, mimo że wcześniej wielokrotnie go nagradzano. Jest rozwiedziony, spłaca kredyt za dom, a w dodatku brak mu odpowiedniego wykształcenia. Jedyne, co przychodzi mu do głowy, to studia. Tak trafia na lekcje retoryki do Mercedes Tainot (Julia Roberts), popijającej nauczycielki, która tkwi w nieudanym małżeństwie...

Z Kulturą na Ty - poleć swoje wydarzenie kulturalne

Gdyby autorem filmu był reżyser i scenarzysta z prawdziwego zdarzenia, pewnie opowiedziałby o lękach i marzeniach mężczyzny po ciężkich przejściach i kobiety z barwną przeszłością. Byłoby to love story w sam raz na czas gospodarczego kryzysu, podnoszące na duchu, liryczne. Dowcipne, choć z odrobiną goryczy. W końcu, jeśli mężczyzna pod pięćdzie-siątkę zasiada w szkolnej ławie, raczej świadczy to o jego życiowej porażce. Trudno wtedy zaczynać wszystko na nowo.

Ale w optymistycznej wersji Gumpa vel Hanksa wystarczy pozytywne nastawienie, by stał się cud. Larry zmienia fryzurę, ubranie, z samochodu przesiada się na skuter. A przyjaciele ustawiają mu meble w domu zgodnie z filozofią feng shui. Ot, i cała sztuka. "Larry Crowne – Uśmiech losu" powiela schemat telewizyjnych show o cudownie działających dietach i modzie. Zmień ciuch, jedz mniej – sukces murowany. Dodatkowym bonusem jest jeszcze łatwo zdobyta miłość.

A teraz żarty na bok. Hanks zapewnia w wywiadach, że to jego wymarzony film, w którym wraca do czasów młodości. 30 lat temu znalazł się w podobnej sytuacji jak Larry. Z dnia na dzień stracił kontrakt w telewizji, nie dostawał propozycji z kina. Wahał się nawet, czy nie rozpocząć studiów, by zmienić branżę i wyjść na prostą. W ciężkich chwilach pomogła mu druga żona.

W "Larry Crowne..." chciał odtworzyć tamte emocje, pokazać niepewność i nadzieję. Niestety, Hanks postąpił jak Gump. Jednak jestem pewien, że na kształt scenariusza i przesłanie największy wpływ miała Nia Vardalos, która do spółki z Hanksem napisała tekst. Współpracują od 2002 roku, gdy wyprodukował "Moje wielkie greckie wesele" w jej reżyserii. To Vardalos lubi grubo ciosane postaci, banalne żarciki i nachalny optymizm. W "Larry Crowne..." dowcipy polegają głównie na przekręcaniu nazwisk i karykaturalnie zarysowanym tle. Co z tego, że Hanks i Roberts potrafią błysnąć nawet w tak lichym filmie.

 

 

Reżyserem i współscenarzystą opowieści o bezrobotnym facecie w średnim wieku idącym – z braku lepszych perspektyw – do college'u jest podobno Tom Hanks. Jednak nie dajmy się zwieść amerykańskim macherom od public relations. Twórcą tej komedyjki nie może być aktor z dwoma Oscarami na koncie i ceniony producent (m.in. serialu "Pacyfik"). Pod Hanksa na pewno podszył się Forrest Gump.

Zobacz fotosy z filmu

Pozostało 87% artykułu
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu