Przez dwanaście dni widzowie będą mogli zobaczyć 87 filmów, z których 22 biorą udział w oficjalnym konkursie. Organizatorzy oczekują w trakcie trwania festiwalu dwustu tysięcy gości.
To wielkie święto filmu, ale i żniwa dla miejscowych hotelarzy, którzy w czasie trwania festiwalu osiągają 15 procent rocznego obrotu.
Tegorocznym gospodarzem ceremonii otwarcia i zakończenia festiwalu będzie argentynsko-francuska aktorka Berenice Bejo, ubiegłoroczna laureatka Cezara za rolę w filmie"Artysta".
Festiwal otworzy komediodramat "Moonrise Kingdom" Wesa Andersona. Historia dzieciństwa skauta dorastającego w czasach prezydenta Nixona. W filmie występuje plejada gwiazd amerykańskiego kina.
Zdaniem krytyków na tegorocznym festiwalu trudno wskazać faworyta do nagrody Złotej Palmy. Będzie więc wiele emocji i zapewne kilka skandali.