Cannes: Tarantino jednych zachwycił, innych zawiódł

Sześciominutowa owacja na stojąco zakończyła premierowy, canneński pokaz filmu Quentina Tarantino „Pewnego razu... w Hollywood” . Pierwsze recenzje są dość entuzjastyczne, ale pojawiają się też uwagi krytyczne

Aktualizacja: 22.05.2019 11:56 Publikacja: 22.05.2019 10:18

Cannes: Tarantino jednych zachwycił, innych zawiódł

Foto: AFP

Choć w tegorocznym konkursie są filmy Almodovara, Loacha, Malicka, braci Dardenne czy Jarmuscha to był najbardziej oczekiwany tytuł. Równo ćwierć wieku temu Tarantino wywiózł z Cannes Złotą Palmę za „Pulp Fiction” (wygrał wtedy z „Czerwonym” Krzysztofa Kieślowskiego), potem był stałym bywalcem festiwalu. Pokazywał tu swoje filmy, zasiadał w jury. „Jest naszym lojalnym przyjacielem” - stwierdził dyrektor Thierry Fremaux dziękując reżyserowi, że przyspieszył prace nad swoim filmem, by mógł on trafić do Cannes.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Film
Jakie filmy w konkursie w Berlinie? Poznaliśmy tytuły
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Film
„Świt Ameryki”, czyli czas apokalipsy
Film
Znany pisarz chce odwołania Oscarów. „Neron grał, gdy Rzym płonął”
Film
Trump chce przywrócić wielkość Hollywood. Powołał doradców
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Film
Rekomendacje filmowe. Dwa ważne filmy czyli uczta dla wymagającego widza
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego