Niektórzy dyskwalifikowali ten obraz zanim jeszcze powstał. Dla części fanów Nirvany sam fakt, że reżyser Brett Morgen tworzył przy współpracy Courtney Love przekreślał go już na starcie. Źle wróżyła dokumentowi również nieobecność Dave'a Grohla - perkusisty Nirvany, który nie odcina kuponów od dawnych nagrań, ale od lat nagrywa świetne płyty z zespołem Foo Fighters. Grohl przez lata procesował się z Courtney Love o dorobek Nirvany, co utwierdzało opinię publiczną w przekonaniu, że ta femme fatale z problemami narkotykowymi, po samobójstwie Cobaina bezwstydnie żeruje na jego talencie.
Poza tym na temat Nirvany i samego Cobaina powstało już tyle książek i filmów, często zupełnie niepotrzebnych, że trudno było spodziewać się dzieła oryginalnego. Miliony wyprodukowanych koszulek z podobizną Kurta i setki grup kopiujących styl Nirvany na całym świecie nie służyły wizerunkowi tria z Seattle. Grupa jest ikoną muzyki, ale również symbolem tego, jak popkultura przemienia legendy w karykaturę.
Na szczęście „Montage of Heck" nie jest kolejną banalną landrynką kręconą na kolanach, w której powtarzane są frazesy z fragmentami koncertów w tle. Oglądamy wpierw Kurta jako hiperaktywne dziecko wymagające stałej uwagi otoczenia. Z czasem, pod wpływem rozstania rodziców i odrzucenia ze strony rówieśników, uśmiechnięte dziecko zmienia się w zbuntowanego nastolatka, którego mieli dosyć nawet rodzice. Po rozwodzie odsyłali go do siebie nawzajem, zostawiając pod drzwiami z walizką.
Morgen uzyskał mocny efekt dzięki licznym nagraniom z prywatnego archiwum muzyka. Poczynając od fotografii i filmów kręconych kamerą Super 8 z dzieciństwa spędzonego w Aberdeen, aż po niezwykle intymne nagrania z ostatniego okresu, gdy mieszkał już z Courtney Love. Czasami są to fragmenty porażające np. gdy naćpany muzyk próbuje zajmować się swoją roczną córeczką Frances.
Dużą część „Montage of Heck" stanowią animacje oparte na rysunkach samego Cobaina, które pozostawił po sobie w notatkach i pamiętnikach. Ożywione i pokolorowane szkice, połączone z jego tekstami i muzyką budują wyrazisty portret chłopaka niszczonego przez wewnętrzny gniew. Nagromadzoną agresję wobec świata rozładowywał grając i pisząc, ale też poprzez autodestruktywne zachowania.