Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.04.2017 17:52 Publikacja: 01.05.2017 15:00
Foto: materiały prasowe
— Podobno jeśli zgromadzić wszystkie czynności życia i przeżywać je ciągiem to sam widok wybuchających przed oczami fajerwerków trwałby jakieś cztery dni — mówi z offu bohater filmu. — Uprawianie seksu zajęłoby jakieś siedem miesięcy, 51 dni wybieranie co na siebie włożyć i dwa tygodnie jedzenie chipsów. Nuda dwa lata, a 700 dni czekanie aż coś się wydarzy, Do tego 400 dni udawania kogoś kim się nie jest, cztery miesiące żałowania podjętych decyzji i 17 godzin rozstań. Kurwa, 17 godzin, to jest stanowczo za mało.
Bohaterowie „Wszystkich nieprzespanych nocy”, którym Michał Marczak towarzyszył z kamerą dwa lata, spotykają się na trochę, przeżywają urzeczenia, bardzo chcą, żeby im się udało, ale potem się rozchodzą. Któryś z nich mówi: „Nie będę walczył na siłę, żeby ktoś mnie kochał” Ale czy sam umie kochać?
Zrealizowany w niemieckim studiu Babelsberg „Fenicki układ” Wesa Andersona to parada gwiazd z Benicio del Toro n...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Przez pryzmat „Idioty” Alvis Hermanis patrzy na Dostojewskiego i Rosję. Echa tej powieści mają się znaleźć w now...
Zakończył się 65. Krakowski Festiwal Filmowy. To było udane święto dokumentu. Triumfowały polskie dokumenty zrea...
W wieku 87 lat zmarła Loretta Swit, laureatka dwóch nagród Emmy za rolę major Margaret "Gorące Wargi" Houlihan w...
„It Was Just an Accident” Irańczyka Jafara Panahiego z najwyższą nagrodą. Z kolei Grand Prix wywiezie z Cannes N...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas