W warunkach laboratoryjnych umożliwiała ona transfery o prędkości ponad 170 Mb/s‚ czyli tak jak po miedzianych i światłowodowych łączach.

Próby przeprowadzone przez Nokię w Berlinie nie były tak spektakularne jak wyniki laboratoryjne. Testerom udało się przesłać dane z prędkością ponad 100 Mb/s na odległość kilkuset metrów. Producenci sprzętu obiecują jeszcze wyższą przepustowość i to na ok. 5 km.

Producenci obiecują pierwsze urządzenia sieciowe w 2010 r., chociaż specjaliści się spodziewają‚ że na prawdziwy standard trzeba będzie poczekać do 2012 r. Mimo to GSMA‚ organizacja operatorów komórkowych‚ jesienią ogłosiła‚ że stawia na LTE jako przyszły standard szybkiej transmisji danych. Amerykański operator Verizon Wireless natomiast zapowiedział‚ że na początku 2008 roku sam przystępuje do testów LTE we własnej sieci komórkowej.

Tak silne wsparcie dobrze wróży technologii. Producentom opłaca się inwestować w rozwój technologii‚ bo mogą liczyć na dużych odbiorców. Operatorzy dla odmiany mogą liczyć na techniczny standard i dużą ofertę sprzętu od różnych dostawców.