Praska giełda idzie pod młotek

Większościowy udział czeskiego parkietu na sprzedaż. Zainteresowanie zakupem akcji wyraziła już giełda w Wiedniu, rywal warszawskiej GPW

Publikacja: 07.08.2008 04:09

Praska giełda idzie pod młotek

Foto: Rzeczpospolita

Właściciele Giełdy Papierów Wartościowych w Pradze (PSE) zdecydowali się rozpocząć proces sprzedaży akcji czeskiego parkietu. – Udziały mogą być sprzedane w ciągu kilku miesięcy – powiedział Jiri Kovarik, rzecznik PSE. Chęć zbycia akcji potwierdzili przedstawiciele Komercni Banka i kontrolowanej przez Erste Bank Ceska Sporitelna, które posiadają w sumie ponad 25 proc. akcji. Wcześniej w czeskich mediach przedstawiciel największego akcjonariusza giełdy – Patria Finance – potwierdził, że prowadzone są rozmowy o sprzedaży posiadanych udziałów. Tym samym na rynek na pewno trafi większościowy pakiet. Akcje mają być sprzedane którejś z regionalnych lub światowych giełd albo trafić do inwestora finansowego.

Kto kupi akcje czeskiego parkietu? W przeszłości przedstawiciele giełd w Warszawie (GPW) i Wiedniu wielokrotnie wskazywali, że są zainteresowani zacieśnieniem współpracy z praskim rynkiem. W 2006 roku strategia rozwoju GPW zakładała budowę w Warszawie regionalnego centrum finansowego, a cel ten ma zostać osiągnięty m.in. przez przejęcia innych rynków. Jednak przedstawiciele warszawskiego parkietu nie chcieli wczoraj powiedzieć, czy będą brali udział w negocjacjach na temat kupna większościowego pakietu PSE.

– Nie będziemy udzielać komentarzy na ten temat – mówi prezes GPW Ludwik Sobolewski. Swoje zainteresowanie czeskim rynkiem potwierdzili przedstawiciele wiedeńskiego rynku, nie podając żadnych szczegółów.

Obecni właściciele PSE zapowiadają, że przy sprzedaży akcji będą się kierowali interesem i perspektywami całego rynku kapitałowego. Jednak sprzedaż akcji jednemu udziałowcowi grozi marginalizacją czeskiego rynku. Tak jak stało się to w przypadku giełdy w Budapeszcie po przejęciu jej przez konsorcjum kontrolowane przez Wiener Borse.

Od takiego scenariusza polski rząd za wszelką cenę chce uchronić warszawską giełdę, której sprzedaż ma ruszyć w listopadzie. Mechanizmem zapewniającym utrzymanie kontroli Skarbu Państwa nad giełdą, mimo sprzedaży ponad 50 proc. kapitału, jest wprowadzenie w ofercie tzw. akcji niemych. W pierwszym etapie prywatyzacji, który ma się zakończyć w tym roku, wyklucza się wprowadzenie do spółki inwestora strategicznego.

Właściciele Giełdy Papierów Wartościowych w Pradze (PSE) zdecydowali się rozpocząć proces sprzedaży akcji czeskiego parkietu. – Udziały mogą być sprzedane w ciągu kilku miesięcy – powiedział Jiri Kovarik, rzecznik PSE. Chęć zbycia akcji potwierdzili przedstawiciele Komercni Banka i kontrolowanej przez Erste Bank Ceska Sporitelna, które posiadają w sumie ponad 25 proc. akcji. Wcześniej w czeskich mediach przedstawiciel największego akcjonariusza giełdy – Patria Finance – potwierdził, że prowadzone są rozmowy o sprzedaży posiadanych udziałów. Tym samym na rynek na pewno trafi większościowy pakiet. Akcje mają być sprzedane którejś z regionalnych lub światowych giełd albo trafić do inwestora finansowego.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy