Koszty energii nadal będą rosnąć

Z Srgjanem Kerimem, zastępcą sekretarza generalnego ONZ, rozmawia Magdalena Kozmana

Publikacja: 25.10.2008 06:36

Koszty energii nadal będą rosnąć

Foto: AP

[b]RZ: Czy kryzys finansowy nie wpłynie na priorytety państw w ochronie klimatu?[/b]

[b]Srgjan Kerim:[/b] W czasie ubiegłotygodniowego spotkania 40 ministrów środowiska w Warszawie nie było ani jednej osoby, która nie wspomniałaby o kryzysie finansowym w kontekście walki z globalnym ociepleniem. Może więc powstać mylne wyobrażenie, że kryzys finansowy pogrzebie nasze wizje dotyczące walki z ociepleniem. Państwa są świadome skutków kryzysu, ale każdy podkreślał, że zmiany klimatyczne są częścią prawdziwej ekonomii i mają wiele implikacji w zakresie bezpieczeństwa, energetyki, żywności, środowiska i zdrowia – wpływają na wszystko, co tak naprawdę dotyczy ludzkiego życia i przyszłości planety. Pomimo kryzysu będziemy nadal zajmować się zmianami klimatycznymi, by wypracować nowe porozumienie, które zastąpi protokół z Kioto.

[b]Jednak pieniądze, które pochłonie kryzys, uszczuplą inwestycje w nowe technologie i przedsiębiorstwom będzie trudniej je finansować[/b]

Interwencje i gwarancje rządowe uspokoją rynki finansowe. Sytuacja wróci do normy. Trzeba pamiętać, że nie jest to pierwszy taki kryzys – pod koniec lat 80. mieliśmy spadek indeksów na giełdach na całym świecie. Kolejny kryzys nastąpił pod koniec lat 90. Inną kwestią jest, jak funkcjonują w tej wyjątkowej sytuacji gospodarki – czy krach finansowy przełoży się na produkcję, technologie i wzrost gospodarczy. Jednak zobowiązania dotyczące walki ze zmianami klimatu mogą być istotną częścią planu rozwoju gospodarczego. Wiele państw wskazuje np. na nowe możliwości, jakie niesie ograniczenie zużycia energii.

[b] Łatwo jest mówić o nowych wyzwaniach w czasach prosperity. Teraz recesja zagląda do wielu krajów, co zresztą może skutkować zmniejszeniem emisji CO2.[/b]

Nie chodzi tylko o CO2, ale o nowe inwestycje, oszczędność energii – to będzie bodziec do rozwoju gospodarki. Zmiana wzorców konsumpcji i produkcji zawsze prowadzi do postępu. Tak właśnie było podczas rewolucji przemysłowej.

[b]Jak przekonać firmy do takich inwestycji?[/b]

To im się po prostu opłaci. Będziemy potrzebowali coraz więcej energii, konieczne są więc technologie, które umożliwią jej produkcję przy użyciu jak najmniejszej ilości surowców. Ponieważ koszty energii będą rosnąć, opłacalne będą też inwestycje w technologie poprawiające wydajność jej wykorzystania.

[b]Jak pan ocenia szansę na osiągnięcie nowego porozumienia zastępującego protokół z Kioto, który wygasa w 2012 r.?[/b]

Reprezentuję ONZ, a dla ONZ nowe porozumienie jest wśród najwyższych priorytetów. Wierzymy po ostatnich dyskusjach, że jest silna wola porozumienia po Kioto i że ratyfikuje je wiele państw. Konferencja COP 14 w Poznaniu będzie kamieniem milowym na tej drodze.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień