- Widzimy już pewne oznaki, że na rynkach słabnie presja, płynność poprawiają banki centralne i widać, że instytucje finansowe mogą funkcjonować - mówi Andrew Bell, ekonomista Rensburg Sheppards.
Akcje na Europejskich giełdach rosną piątą sesję z rzędu, odrabiając gigantyczne straty z minionego miesiąca. Popołudniu notowania na najważniejszych rynkach w zachodniej Europie, są na plusach.
Brytyjski FTSE 250 zyskuje ponad 2 proc., a o około procenta rosną notowania na niemieckiej i francuskiej giełdzie. Szóstą sesję na plusie jest również WIG 20.
Jednak na odtrąbienie końca problemów realnej gospodarki jest zdecydowanie za wcześnie.
- Główna fala kryzysu na rynkach finansowych osłabła i zaczyna się on przenosić z sektora finansowego do sfery realnej gospodarki - mówi Piotr Kalisz ekonomista Banku Citi Handlowego.