Bez przesady z tymi pretensjami

O zazdrosnej konkurencji, odbudowie zaufania i medialnej zawierusze mówi w wywiadzie z "Rz" Maciej Kwiatkowski, szef Opera TFI i autor słynnego już listu do inwestorów

Aktualizacja: 10.01.2009 05:04 Publikacja: 09.01.2009 16:52

Maciej Kwiatkowski, szef Opera TFI

Maciej Kwiatkowski, szef Opera TFI

Foto: Fotorzepa

[b]Dlaczego ma pan pretensje o to, że upubliczniliśmy pana list do inwestorów?[/b]

To był mój list do inwestorów prywatnego funduszu, oczywiste, że nie jestem zadowolony, że został on upubliczniony. A już ten ekspert od wizerunku - czyli człowiek uczony jak zawijać cos brzydkiego w ładny papierek - mówiący o honorze, to naprawdę komedia. Ale bez przesady z tymi pretensjami, nic takiego się nie stało.

[b]Mówi Pan, że korespondencja była prywatna, ale czy zna Pan wszystkich inwestorów, którzy lokują środki w Opera FIZ?[/b]

Przecież to nie ma nic do rzeczy, fundusz jest prywatny, nigdy nie przeprowadził publicznej emisji. A odpowiadając na Pana pytanie, to myślę, że znam osobiście klientów posiadających co najmniej 90 proc. certyfikatów funduszu. Oczywiście nie znam wszystkich.

[b]Ma pan jakąś teorie skąd się bierze tak duże zainteresowanie tym listem. Wynika ono tylko z jego treści?[/b]

No przecież to oczywiste i doskonale Pan zna przyczyny. Słyszałem o reakcji paru szefów konkurencyjnych firm, którzy nie mogli przeżyć, że właśnie wygraliśmy całoroczny ranking TFI wśród funduszy otwartych. Sugerowano wręcz, że "Parkiet" nie powinien zamieszczać rankingu. Co więcej, zgodnie z czwartkową "Rz" nasz fundusz Universa był najlepszym funduszem akcyjnym w roku 2008, pokonując kolejny o 9 punktów procentowych. A przecież środki zgromadzone w funduszach otwartych stanowią 95 proc. wszystkich aktywów TFI, nawet u nas ponad połowa zarządzanych aktywów to fundusze otwarte. Odwrócenie uwagi od własnych strat, które są niewiele mniejsze, a często większe niż Opera FIZ to na krótką metę dobra strategia. Dodatkowo przeprowadzamy właśnie nową emisję certyfikatów FIZ. Taki rok jak 2008 szybko się nie powtórzy. Tak działa ten rynek, to jest walka o duże pieniądze. Smutną prawdą jest jednak oczywiście, że przez tegoroczną stratę funduszu Opera FIZ daliśmy do ręki łatwe argumenty naszym przeciwnikom.

[b]Ale z drugiej strony powiedział pan w "Parkiecie", że media obsesyjnie interesują się pana osobą. A nie jest tak, że to "obsesyjne" zainteresowanie jest źródłem tego, że przychodzą do Opery nowi klienci, bo zgodnie z deklaracjami państwa towarzystwo nie prowadzi mocnej ekspansji marketingowej?[/b]

Chodziło mi raczej o list niż moja osobę. I nie chodzi tu przecież o media. Proszę zrozumieć, tłumaczyć to ja się mogę, chcę i mam obowiązek wobec moich klientów. Co do reszty, to już się wypowiadałem kilka razy, mają swoje pięć minut. A z tą medialna zawieruchą to zobaczymy, jeżeli pokażemy w tym roku dobre wyniki inwestycyjne, a wciągu 2-3 lat odrobimy straty, to może nam to tylko pomóc.

[b]Czy poniesiona w minionym kwartale porażka, do której się przyznał pan w liście wpłynie radykalnie na zmiany w pańskich planach ?[/b]

Przecież to jeden kwartał, fatalny ale jednak kwartał. Jeszcze po wrześniu Opera FIZ był od początku istnienia czwartym najlepszym funduszem w Polsce, po czerwcu 2008 drugim. Czyli problemem jest 4 kwartał FIZ-u, nie cała nasza historia czy list. Tu musimy odbudować zaufanie i dokonujemy sporo zmian. Ja nic innego w życiu nie będę robił, jak już powiedziałem do pracy w banku nie wrócę nigdy. Zrobię wszystko, aby ten fatalny okres był jedynie epizodem w naszej działalności.

[i]Rozmawiał Wojciech Iwaniuk[/i]

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy