Waluta, która najbardziej interesuje polskich kredytobiorców, czyli frank szwajcarski zdaniem analityków ma szansę do końca tygodnia przekroczyć 3 zł. Dziś ocierał się o ten poziom, osiągając kurs 2,9810 zł, nienotowany od połowy 2004 r.

Negatywnie na notowaniach polskiej waluty odbija się spadek kursu euro do dolara, który osiągnął dziś sześciotygodniowe minimum. Tracą również inne waluty regionu. Dolara wspierają wypowiedzi nowego sekretarza skarbu USA. - Silny dolar jest w interesie Ameryki. Utrzymanie zaufanie do długoterminowej siły amerykańskiej gospodarki i stabilności jej systemu finansowego jest ważne zarówno dla nas samych, jak i dla naszych partnerów - mówił wczoraj Timothy Geithner, kandydat na sekretarza skarbu USA.

- Zły sentyment, szczególnie wokół polskiej waluty spotęgowały wczorajsze słowa Ministra Finansów, który zasugerował, [link=http://www.rp.pl/artykul/252109_Wejscie_do_ERM2_moze_sie_przesunac_.html]że wejście do ERM II będzie przesunięte w czasie[/link] ze względu na skutki kryzysu finansowego - uważają analitycy z ECM SA w Warszawie.