Szybkie zablokowanie utraconej karty płatniczej jest kluczowe, gdyż dopiero po zablokowaniu jej przez bank posiadacz nie ponosi odpowiedzialności za transakcje dokonane przez złodzieja.
Posiadacz karty odpowiada za skradzione pieniądze do kwoty 150 euro do momentu jej telefonicznego zablokowania. Przepis ten wprowadziła [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=167135]ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych z 12 września 2002 r.[/link] W przypadku, gdy przestępca dokona operacji kartą na kwotę powyżej 150 euro, nadwyżkę pokrywa bank, a nie posiadacz utraconej karty.
- Niestety, ustawa ta jest nieznana posiadaczom kart i przemilczana przez banki – dodaje Grzegorz Głowacki, prezes zarządu AllCards sp. z o.o., operatora Centrali Kart Utraconych. Pod numerem telefonu [b]+48 22 37 90 444[/b] przez całą dobę można połączyć ze swoim bankiem w celu zablokowania skradzionej czy zgubionej karty. Jeden numer telefonu obowiązuje dla wszystkich kart.
- Oczywiście, każdy posiadacz może zadzwonić bezpośrednio do swojego banku, ale numer telefonu znajduje się zwykle na utraconej karcie – dodaje Głowacki.
Ważne jest natychmiastowe zablokowanie karty. Straty finansowe są najczęściej uzależnione od czasu jaki upłynął do momentu zablokowania karty.