Bez komórki na zagraniczny urlop rzadko kto się wybiera. Nawet jeśli jest to urlop w egzotycznym kraju, gdzie koszt połączeń będzie najwyższy. Nie da się zaprzeczyć, że z telefonem komórkowym czujemy się bezpieczniej. Powinniśmy jednak używać go z umiarem.
Jeśli komórka ma działać, to przed wyjazdem trzeba sprawdzić na infolinii operatora, czy została włączona usługa roamingowa. Osoby, które aktywowały telefon w ciągu ostatnich trzech – czterech lat, powinny mieć uruchomiony roaming.
[b][link=http://www.rp.pl/galeria/7,3,321455.html]Zobacz, ile kosztują połączenia z zagranicy u polskich operatorów komórkowych[/link][/b]
Użytkownicy telefonów na kartę lub ofert typu miks muszą zabrać ze sobą chociaż jedną kartę doładowującą. W przeciwnym razie, jeżeli środki się wyczerpią, trzeba będzie poprosić kogoś w kraju o zasilenie konta. Alternatywą jest doładowanie przez Internet.
[srodtytul]Karta międzynarodowego operatora[/srodtytul]