[b]Kiedy ocenia pan potencjał firmy, na co zwraca pan szczególną uwagę?[/b]
Rafał Bator: – Staram się ocenić, czy firma ma potencjał generowania lepszych wyników finansowych niż konkurencja. Składają się na niego przede wszystkim produkt oraz zrozumienie swojej pozycji na rynku. W produkcie liczy się pomysł na niego, świadomość potrzeb klientów, wiedza na temat tego, co robi konkurencja i czynników, które naszą firmę od niej odróżniają. Zrozumienie rynku to z kolei dokładna świadomość, na jakim etapie rozwoju jest produkt, jakie są jego wady i zalety, jaka jest jego pozycja. Jeśli firma, z którą rozmawiam, nie potrafi jasno określić tych kwestii, jest to dla mnie sygnał ostrzegawczy.
[wyimek]Nie kupujemy argumentu, że produkt ma podobne funkcje jak konkurencji,ale jest szybszyczy wygodniejszy[/wyimek]
[b]Wiele firm jednak do perfekcji opanowało marketingowy przekaz. Jak pan odróżnia papkę informacyjną od czynników rzeczywiście świadczących o potencjale organizacji?[/b]
Kluczowa jest wiedza firmy o konkurencji. Jeśli spółka dobrze orientuje się, co ona robi, będzie wiedzieć, co uczynić, by uzyskać przewagę. Jeśli przedsiębiorstwa zapewniają, że są jedyne w swoim rodzaju, mają coś jako pierwsze na świecie, są innowacyjne – muszą umieć to uzasadnić. Żeby była jasność: szukając innowacyjnych firm, nie kupujemy np. argumentu, że produkt, np. portal internetowy czy oprogramowanie, spełnia podobne funkcje jak konkurencyjny, ale jest szybszy czy wygodniejszy w użyciu. Produkt taki sam, ale nieco ulepszony, nie jest innowacją, nie będzie dla nas kryterium wyboru.