Sprawdziły się przewidywania „Rz” – minister skarbu wybrał spośród czterech oferentów nie jedną, ale dwie firmy do wyłącznych negocjacji na zakup Energi.
[wyimek]ok. 7 mld zł może zarobić Skarb Państwa na sprzedaży Energi inwestorowi [/wyimek]
O ile wybór Polskiej Grupy Energetycznej nie zaskoczył rynku, o tyle wysoka cena zaproponowana przez czeski Energetický a Průmyslový Holding jest pewną niespodzianką. Tym bardziej że z nieoficjalnych informacji wynika, iż transakcja może mieć wartość 7 mld zł. Oferta EP Holding okazała się korzystniejsza dla skarbu od tych, jakie złożyli Kulczyk Holding wraz z funduszami Goldman Sachs oraz francuski potentat GDF Suez. Obie te firmy także tydzień temu złożyły ministrowi wiążące oferty na zakup akcji Energi.
Czeska grupa nie jest potentatem ani w produkcji, ani sprzedaży energii nawet na rynku czeskim. Skupia 20 firm nie tylko z branży energetycznej, ale są w niej też producenci autobusów i firmy z przemysłu spożywczego.
Od początku Polska Grupa Energetyczna jest faworytem w przetargu na akcje gdańskiej grupy. Dla PGE, której elektrownie wytwarzają więcej energii elektrycznej, niż potrzebują jej klienci, zdobycie dodatkowego udziału w rynku sprzedaży ma szczególne znaczenie. Energa obsługuje 2,7 mln klientów. Dla EP Holding przejście do kolejnego etapu prywatyzacji Energi jest bardzo dużym sukcesem i daje szansę zaistnienia na polskim rynku energetycznym.