Produkty strukturyzowane - wyniki w pierwszym półroczu 2010 r.

Produkty strukturyzowane cieszą się wśród inwestorów coraz większą popularnością – wynika z raportu opracowanego przez analityków Structus.pl

Publikacja: 01.10.2010 17:45

Produkty strukturyzowane - wyniki w pierwszym półroczu 2010 r.

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

Polski rynek struktur jeszcze parę lat temu był dość elitarny z powodu wysokiego minimum inwestycyjnego i czasu trwania produktów. Skierowany był głównie do najzamożniejszych klientów banków, gotowych "zamrozić" pieniądze na okres co najmniej kilku lat. Obecnie struktury stają się coraz bardziej dostępne dla przeciętnego inwestora.

[srodtytul]Każdy znajdzie coś dla siebie[/srodtytul]

Autorzy raportu szacują, że w pierwszych sześciu miesiącach 2010 r. Polacy zainwestowali w produkty strukturyzowane ok. 5 mld zł. Dla porównania, w całym 2009 r. była to kwota ok. 7 mld zł, co zwiastuje, że obecny rok okaże się pod tym względem rekordowy.

W przypadku 71 z 255 oferowanych w pierwszym półroczu produktów wystarczyło wyłożyć 1 tys. zł, a 138 z nich miało próg wejścia na poziomie niższym niż 5 tys. zł.

[b][link=http://rzeczpospolita.pl/pieniadze/minimuminwest.pdf]Zobacz, ile trzeba było zainwestować, by kupić produkty strukturyzowane[/link][/b]

Z drugiej strony, możliwe jest przygotowanie struktury nawet specjalnie dla jednej osoby, ale w takim przypadku potencjalny klient musi liczyć się z wydatkiem rzędu co najmniej miliona złotych.

Największy wybór produktów strukturyzowanych oferowały swoim klientom Noble Bank z Open Finance (37). Na drugim miejscu uplasowały się BZ WBK wraz z DM BZ WBK (35), na trzecim zaś Butik Inwestycyjny (31).

[srodtytul]Na czym można zarabiać[/srodtytul]

Polskie struktury najczęściej zbudowane są w oparciu o kursy walut – niemal co trzeci produkt oferowany w pierwszym półroczu bazował na tych aktywach. Tuż za nimi plasują się struktury powiązane z indeksami giełdowymi (głównie WIG20) oraz surowcami.

[b][link=http://rzeczpospolita.pl/pieniadze/aktywabazowe.pdf]Zobacz najpopularniejsze aktywa bazowe, na których oparte były produkty strukturyzowane[/link][/b]

Sporą popularnością cieszą się również instrumenty opracowane przez zachodnie banki inwestycyjne, które w założeniu mają umożliwiać zarabianie bez względu na warunki rynkowe. Najczęściej wykorzystywane w tym celu były strategie surowcowe.

[srodtytul]Uwaga na opłaty wstępne i podatek[/srodtytul]

Analitycy Structus.pl przypominają inwestorom, że zakup części struktur obarczony jest opłatą manipulacyjną. W analizowanym okresie posiadało ją ponad 40 proc. produktów, a jej wysokość wahała się przedziale 0,5 - 5 proc.

Szczególną uwagę na opłatę powinni zwracać klienci kupujący produkty o krótszym okresie trwania, bo może ona dość istotnie wpłynąć na końcowy zysk.

Bardzo istotną informacją jest również to, czy skonstruowane są one w sposób pozwalający uniknąć płacenia "podatku Belki", czyli 19 proc. podatku od zysków kapitałowych. Możliwość taką stwarzają produkty oferowane w formie polis na życie i dożycie – w omawianym okresie klienci mieli do dyspozycji 108 takich struktur.

[srodtytul]Coraz lepsze wyniki[/srodtytul]

[b]Niezależnie od tego, jak skonstruowane są struktury, wciąż najważniejszym kryterium pozostaje zysk, jaki może przynieść dany produkt.[/b]

Na 136 struktur zakończonych w okresie styczeń-czerwiec 2010 r., ponad połowa zakończyła się na plusie. 49 produktów przyniosło co najmniej 5 proc. zarobku, a 33 – co najmniej 10 proc.

[wyimek]Średnia stopa zwrotu ze struktur w pierwszym półroczu 2010 r. wyniosła blisko [b]4,5 proc.[/b][/wyimek]

Z drugiej strony, choć bezpośrednią stratę przyniosły jedynie 4 produkty, to aż 59 zakończyło się wyłącznie zwrotem kapitału. Wiele z nich było jednak zbudowanych na podstawie kursów walut. I to właśnie wiosenne zawirowania w strefie euro spowodowały, że sporo tych produktów zakończyło się bez premii.

Ogółem [b]średnia stopa zwrotu ze struktur w omawianym okresie wyniosła niespełna 4,5 proc., a więc porównywalnie z lokatami bankowymi.[/b] I choć nie jest to jeszcze poziom do końca satysfakcjonujący inwestorów, to jednak w porównaniu z całym 2009 r. widoczna jest poprawa. Wtedy średnia roczna stopa zwrotu wyniosła nieco ponad 3,2 proc., a więc ok. 1,2 proc. mniej niż w pierwszym półroczu br.

[ramka][b]Opinie[/b]

[b]Michał Szeliski, analityk Structus.pl[/b]

Rynek struktur podąża w kierunku różnicowania ofert. Mamy więc sporo propozycji dla inwestorów konserwatywnych, którzy wymagają pełnego bezpieczeństwa, ale jest też ich coraz więcej dla tych, którzy dopuszczają ryzyko utraty części zainwestowanego kapitału.

Najwięcej produktów opartych jest na notowaniach kursu euro oraz indeksu WIG20. Dla przeciętnych inwestorów są to aktywa znane i dzięki temu bez problemu rozumieją, kiedy dany produkt przyniesie zysk, a kiedy nie. Oczekujemy, że trend ten będzie się utrzymywał przez kolejne miesiące.

Struktury docierają do coraz większej grupy klientów. Wiele dla rozwoju rynku zrobił mBank, który w 2009 r. umożliwił swoim klientom zakładanie lokat strukturyzowanych przez Internet. Teraz za rozwijanie świadomości inwestycyjnej wziął się największy bank na naszym rynku – PKO BP. Już kilka miesięcy temu zapowiedział on rynkową ofensywę i oczekujemy, że jesienią przeprowadzi kolejnych kilka subskrypcji skierowanych do ponad 6-milionowej grupy swoich klientów.

[b]Maciej Kossowski, prezes zarządu Wealth Solutions[/b]

Inwestorzy zainteresowani strukturami, którzy do niedawna nie zwracali większej uwagi na parametry różniące poszczególne produkty, podchodzą do tego bardziej selektywnie. Zaczynają dokładnie analizować poszczególne produkty i są wobec nich bardziej krytyczni, co oczywiście cieszy, bo to podnosi jakość oferty. Naszym klientom zawsze zwracaliśmy uwagę, że struktura strukturze nierówna, i to procentuje.

Analiza sytuacji na rynku struktur wskazuje, że nadchodzi czas, by były one konstruowane w oparciu o indeksy giełdowe, akcje spółek czy surowce, a nie złożone strategie, upodabniające je do funduszy hedge. Te ostatnie w większości po prostu się nie sprawdziły.

Jeśli chodzi o produkty "szyte na miarę", to wciąż jeszcze brakuje wśród polskich inwestorów świadomości, jakie możliwości oferują struktury. Nie są to wyłącznie kilkuletnie produkty z wysoką gwarancją kapitału, lecz można zupełnie inaczej ustawić relację zysku do ryzyka. Klienci z grubszym portfelem często nie posiadają wizji strategii którą chcieliby wybrać. Oceniam, że ta świadomość powinna być bardziej powszechna za 2-3 lata.[/ramka]

Polski rynek struktur jeszcze parę lat temu był dość elitarny z powodu wysokiego minimum inwestycyjnego i czasu trwania produktów. Skierowany był głównie do najzamożniejszych klientów banków, gotowych "zamrozić" pieniądze na okres co najmniej kilku lat. Obecnie struktury stają się coraz bardziej dostępne dla przeciętnego inwestora.

[srodtytul]Każdy znajdzie coś dla siebie[/srodtytul]

Pozostało 94% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy