- Największym zagrożeniem dla użytkowników kart jest skimming, czyli przestępstwo polegające na nielegalnym skopiowaniu zawartości paska magnetycznego karty, a najbardziej niebezpieczny jest skimming bankomatowy - przestrzega Kamil Leżoń z Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, autor raportu na temat bankowości elektronicznej.
Dużo bardziej bezpieczne są transakcje wykonywane kartą z mikroprocesorem, jeśli jest on wykorzystywany do odczytywania danych z kraty.
Według danych UKNF na koniec 2009 roku ponad 25 proc. bankomatów w Polsce nie było zgodnych z technologią EMV, co oznacza, że odczytywały jedynie informacje z paska magnetycznego. Stosunkowo duża liczba bankomatów niezgodnych z EMV była zachętą dla międzynarodowych gangów do wykorzystywania tych urządzeń do wybierania gotówki za pomocą skopiowanych kart.
- Za takie transakcje odpowiada strona, która nie była dostosowana do technologii EMV czyli w tym przypadku właściciel bankomatu - podkreślają autorzy raportu.
Złodzieje rzadziej decydują się na płacenie skopiowanymi kartami w terminalach płatniczych POS.