Certyfikat za tysiąc złotych

Fundusze poszukują nieruchomości, na których można zarobić rocznie 10-20 proc. wartości. Jednak ze względu na wydrenowany rynek rzadko dziś decydują się na nowe subskrypcje, zwłaszcza dla klientów indywidualnych

Publikacja: 18.03.2011 15:50

Certyfikat za tysiąc złotych

Foto: Fotorzepa, Maciej Gołaszewski MG Maciej Gołaszewski

Emisje certyfikatów ogłaszane są dziś bardzo rzadko, choć fundusze, które decydują się na taki krok, zapewniają, że zainteresowanych certyfikatami nie brak.

- Wyniki zapisów na certyfikaty Ipopema Rynku Mieszkaniowego FIZAN potwierdzają, że potencjał rynku jest wysoki. W trakcie ostatniej subskrypcji klienci MultiBanku, mBanku i BRE Private Banking zainwestowali w ten fundusz ponad 55 mln zł. To prawie dwukrotnie więcej niż oczekiwaliśmy — zapewnia Hubert Pałgan, dyrektor departamentu sprzedaży w MultiBanku.

Ostrożne decyzje

Również zdaniem Pawła Grząbki z CEE Property Group, ten rynek jest nadal bardzo obiecujący i stwarza wiele ciekawych opcji zarabiania. - Fundusze zastępują banki w finansowaniu projektów deweloperskich - mówi Grząbka. - Liczę na to, że ten rynek wkrótce mocno się rozwinie, choć zarządzający są raczej ostrożni przy planowaniu emisji, ponieważ pamiętają zeszłoroczną nieudaną emisję funduszu nieruchomości Arka BZ WBK - dodaje.

W nieruchomości inwestują głównie fundusze zamknięte, co oznacza, że nie prowadzą ciągłej "sprzedaży" certyfikatów. Najgorętszym okresem była dla nich hossa z lat 2004-2006, choć nawet wtedy nie osiągały dużych sukcesów. Obecnie te podmioty działają bardzo ostrożnie. W ciągu ostatniego roku ogłoszono zaledwie kilka emisji. Najlepsze fundusze przyniosły zysk rzędu 9-10 proc., nie zabrakło też i kilkuprocentowych strat.

W najbliższych miesiącach drugą emisję planuje fundusz Investor Property FIZ, który został uruchomiony w sierpniu 2010 r. i zainwestował już większość środków. - Jest to jedyny fundusz notowany na GPW, w któym wycena rynkowa jest wyższa od wyceny majątkowej. Oznacza to, że inwestorzy optymistycznie oceniają planowane działania funduszu - twierdzi Paweł Grząbka.

Aby kupić pojedynczy certyfikat funduszu Investor Property FIZ, trzeba zainwestować nieco ponad 1 tys. zł. Minimalna kwota wejścia podczas ostatniej subskrypcji IPOPEMA RM FIZAN wynosiła również 1 tys. zł. Jednak ten fundusz w ciągu najbliższego roku nie planuje kolejnej subskrypcji, mimo sukcesu, jaki przyniosła pierwsza emisja.

Najlepsze oferty

Przedstawiciele IPOPEMA Rynku Mieszkaniowego FIZAN przekonują, że sporo klientów nadal postrzega rynek inwestowania w nieruchomości jako atrakcyjną formę lokowania kapitału, która może przynieść wyższe zyski niż np. produkty depozytowe i stanowi alternatywę dla tradycyjnych form inwestowania.

- Jednak takie kupowanie mieszkań czy apartamentów przeznaczone jest przede wszystkim dla klientów zamożnych i wymaga zamrożenia kapitału na pewien okres. Alternatywę umożliwiającą zachowanie większej płynności aktywów stanowią fundusze. Ta forma inwestycji pozwala na obniżenie progu wejścia na rynek mieszkaniowy. Klienci zyskują też możliwość zarabiania na wzroście cen mieszkań bez obowiązku ich kupowania - tłumaczy Hubert Pałgan.

Fundusze, od czasu tąpnięcia, przeszukują uważnie rynek, nie lekceważąc żadnej możliwości - interesują się więc mieszkaniówką i rynkiem komercyjnym, gruntami, a nawet projektami w trakcie budowania czy też w planach. Zyski czerpią bądź z ich sprzedaży, bądź dzierżawy czy wynajmu. Część funduszy inwestuje także w akcje firm działających w branży budowlanej lub deweloperskiej, czy też zarządzających nieruchomościami.

- W ostatnim okresie fundusze nieruchomości inwestujące w mieszkania poszukują przede wszystkim aktywów o najwyższej możliwej płynności. Chodzi tu przede wszystkim np. o mieszkania w głównych aglomeracjach, o wysokim zatrudnieniu, o powierzchni 50-60 m

2

, dobrze skomunikowanych z centrum lokalizacjach — mówi Pałgan.

Zyski zależą od profilu funduszu. Fundusze zarabiające na wynajmie powierzchni handlowych i biurowych zarabiają ok. 5-7 proc. wartości nieruchomości rocznie. Podmioty inwestujące w projekty deweloperskie i grunty osiągają zwykle wyższą rentowność. - Investor Property FIZ w swojej polityce inwestycyjnej zapisał, że poszukuje projektów z rentownością powyżej 20 proc. rocznie - zapewnia Paweł Grząbka.

Tymczasem zarządzający funduszem Ipopema Mieszkaniowy zakładają, że zyski z inwestycji wyniosą średnio 12-13 proc. w skali roku. - Klienci mogą też inwestować w nieruchomości na wynajem, gdzie zakładana stopa zwrotu zwrotu z inwestycji to 6-8 proc. w skali roku - mówi Hubert Pałgan.

Certyfikaty inwestycyjne funduszy notowanych na GPW:

• Arka BZ WBK Fundusz Rynku Nieruchomości 2 FIZ

• Arka BZ WBK Fundusz Rynku Nieruchomości FIZ

• BPH FIZ Sektora Nieruchomości

• BPH FIZ Sektora Nieruchomości 2

• Investor Property FIZAN

• Ipopema Rynku Mieszkaniowego FIZAN

• KBC Index Nieruchomości II FIZ

• KBC Index Światowych Nieruchomości FIZ

• OPERA Terra FIZ

• Skarbiec — Rynku Nieruchomości FIZ

źródło: Expander

Emisje certyfikatów ogłaszane są dziś bardzo rzadko, choć fundusze, które decydują się na taki krok, zapewniają, że zainteresowanych certyfikatami nie brak.

- Wyniki zapisów na certyfikaty Ipopema Rynku Mieszkaniowego FIZAN potwierdzają, że potencjał rynku jest wysoki. W trakcie ostatniej subskrypcji klienci MultiBanku, mBanku i BRE Private Banking zainwestowali w ten fundusz ponad 55 mln zł. To prawie dwukrotnie więcej niż oczekiwaliśmy — zapewnia Hubert Pałgan, dyrektor departamentu sprzedaży w MultiBanku.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy